Picie alkoholu w ciąży będzie przestępstwem?
Córka oskarżonej, która obecnie ma 6 lat, cierpi na Alkoholowy Zespół Płodowy, spowodowany spożywaniem alkoholu przez jej matkę w czasie ciąży. Choroba ta charakteryzuje się deformacją twarzy, a także problemami w rozwoju emocjonalnym i fizycznym. Dziewczynka mieszka z rodziną zastępczą. Jak podaje "Telegraph", kobieta miała problem z nadużywaniem nie tylko alkoholu, ale także narkotyków.
Organizacje działające na rzecz praw kobiet ostrzegają, że zmiany prawne w tym zakresie mogą poważnie naruszyć autonomię kobiety podczas ciąży, a także jej możliwość podejmowania decyzji.
Obawy budzi fakt, że taka regulacja prawna może być początkiem ustalania kolejnych zakazów i nakazów, na przykład odnośnie przyjmowanych leków w czasie ciąży czy porodu. Kolejną kwestią jest to, że osoby uzależnione mogłyby się dopuszczać aborcji, żeby uniknąć ewentualnej odpowiedzialności karnej.
Rzecznik praw kobiet w ciąży apelował do sądu, by "odrzucił wysiłki stworzenia sankcji karnej jako mechanizmu rozwiązywania problemów".
Narodowy Instytut Zdrowia przyznaje, że obecny stan badań nie pozwala jeszcze na dokładne określenie, ile jednostek alkoholu mogą spożywać kobiety w ciąży bez narażania swojego dziecka na niebezpieczeństwo.
Alkohol jest niebezpieczny dla płodu, ponieważ wątroba dziecka, która nie jest tak wykształcona jak wątroba dorosłej osoby, nie potrafi poradzić sobie z neutralizowaniem toksyn.