PZPN wybrał trzy potencjalne bazy na Euro 2024

UEFA już 1 lutego poinformowała, że wszystkie drużyny pewne udziału w mistrzostwach Europy, czyli dwadzieścia jeden, potwierdziły swoje miejsce pobytu na turnieju. Trzy ostatnie wybiorą bazę po marcowych barażach - wśród nich może być reprezentacja Polski.
Władze europejskiego futbolu nazywają takie ośrodki, z których drużyny podróżują na poszczególne mecze mistrzostw, "home away from home".
Biało-Czerwoni wciąż mają dużą szansę występu na Euro 2024. Mimo dopiero trzeciego miejsca w grupie eliminacyjnej (za Albanią i Czechami) wystąpią - dzięki udziałowi w najwyższej dywizji Lidze Narodów - w barażach.
Dariusz Szpakowski wyjaśnił w magazynie "7 dni sport", dlaczego chciałby, żeby Polska zagrała na Euro 2024 ð¤ pic.twitter.com/ygobLSe3Cu
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 3, 2023
21 marca podejmą w Warszawie w półfinale swojej ścieżki znacznie niżej notowaną Estonię, a w ewentualnym finale zagrają pięć dni później na wyjeździe ze zwycięzcą meczu Walia - Finlandia.
Po barażach pozostanie niewiele czasu do turnieju, który rozpocznie się 14 czerwca i potrwa do 14 lipca. Nic więc dziwnego, że niektóre federacje z krajów walczących w marcu o awans już myślą o ewentualnej bazie dla swoich piłkarzy.
"Skupiamy się na barażach, ale mamy wytypowane trzy potencjalne lokalizacje. W okolicach Bremy, w Berlinie i Dortmundzie. To są bazy rekomendowane na turniej przez UEFA" - oznajmił rzecznik prasowy reprezentacji Polski Emil Kopański.
Zwycięzca "polskiej" ścieżki barażowej wystąpi w grupie D mistrzostw Europy. 16 czerwca zmierzy się z Holandią w Hamburgu, pięć dni później z Austrią w Berlinie i 25 czerwca z Francją w Dortmundzie.
W przypadku awansu reprezentacji Polski - z trzech wspomnianych baz - bardziej prawdopodobna będzie ta w okolicach Bremy lub w Berlinie.
ð 2024/25 Nations League draw ✅
— UEFA EURO 2024 (@EURO2024) February 8, 2024
The most exciting group is ____ #NationsLeague pic.twitter.com/q1Uvb4AkkD
Zgodnie z zarządzeniem UEFA, wszystkie drużyny narodowe muszą zameldować się w swoich ośrodkach co najmniej pięć dni przed pierwszym meczem.
Na razie jednak w PZPN najważniejszą kwestią są marcowe baraże. Półfinałowego rywala Polacy znają, ale dopiero po meczu z Estonią dowiedzą się, w razie zwycięstwa, z kim zagrają barażowy finał.
Szeroka kadra Michała Probierza na najbliższe mecze ma być znana 1 marca, natomiast ostateczna - 14 marca. Selekcjoner regularnie ogląda ligowe występy kandydatów do gry w reprezentacji. We wtorek wrócił z Włoch, gdzie w ciągu kilku dni - od 9 do 12 lutego - obejrzał na żywo pięć meczów.
W miniony piątek było to spotkanie Salernitana - Empoli (1:3), w sobotę AS Roma - Inter Mediolan (2:4), w niedzielę Monza - Verona (0:0) oraz AC Milan - Napoli (1:0), a w poniedziałek Juventus Turyn - Udinese (0:1).
Czytaj więcej:
Losowanie Euro 2024. Polacy poznali rywali w grupie, jeśli przejdą baraże
EURO 2024: Wszystkie drużyny pewne występu potwierdziły już swoje bazy