Niemiecka prasa mało uwagi poświęca Legii
Wydanie z Zagłębia Ruhry ogólnoniemieckiego dziennika "Bild" swoją czołówkę na stronach sportowych poświęca najlepszemu strzelcowi Bundesligi. Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang widnieje na czołówce z tytułem "Puchacz w kominie". Artykuł opisuje sytuację, kiedy z komina w jego domu dochodziły dziwne dźwięki. Strażacy odkryli, że w kominie znajduje się sowa.
Mniej uwagi gazeta poświęca ewentualnemu powrotowi na boisko Marco Reusa. 27-letni ofensywny zawodnik ma zagrać po raz pierwszy od sześciu miesięcy. Trener Thomas Tuchel nie chciał ryzykować wystawiając go w sobotnim meczu Borussii z Bayernem Monachium (1:0). Na poniedziałkowej konferencji prasowej szkoleniowiec zapowiedział, że da szansę kilku rezerwowym. Niemiecka prasa spekuluje, że wśród nich znajdzie się Reus.
Z kolei regionalny dziennik "Ruhr Nachrichten" najwięcej uwagi poświęca zmianie w bramce Borussii. Szwajcar Roman Buerki doznał złamania ręki i będzie pauzował co najmniej dwa miesiące. Zastąpi go 36-letni Roman Weidenfeller, który przez wiele sezonów był numerem jeden w ekipie aktualnego wicemistrza Niemiec.
W awizowanych składach w obu dziennikach w szeregach Legii znajduje się Francuz Moulin, który z powodu urazu pozostał w Warszawie. Poza tym polskiemu zespołowi nie poświęca się zbyt wiele uwagi. Cytowany jest jedynie trener mistrzów Polski Jacek Magiera. "Bild" zwraca też uwagę, że na meczu nie będzie zorganizowanej grupy kibiców Legii. To kara za ich zachowanie w Madrycie przed meczem z Realem.
Początek meczu Borussia - Legia o godz. 19:45 czasu GMT. Ekipa z Dortmundu, która pierwsze spotkanie tych zespołów wygrała 6:0, z dorobkiem 10 pkt prowadzi w tabeli grupy F. Osiem ma Real Madryt, trzy Sporting, który dzisiaj podejmie "Królewskich" w Lizbonie, a Legia - jeden.
