Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Niedowidzący kierowcy zagrożeniem na Wyspach

Niedowidzący kierowcy zagrożeniem na Wyspach
Kilka tysięcy osób rocznie jest poszkodowanych w wypadkach drogowych spowodowanych złym wzrokiem kierowców - donosi SKY News. Okazuje się, że na Wyspach to poważny problem, bo prawie milion włascicieli pojazdów w ogóle nie bada oczu.
Reklama
Reklama
W 2011 roku 16-letnia Cassie McCord z Colchester zginęła pod kołami samochodu, który wjechał wprost na chodnik. Pojazd był prowadzony przez niedowidzącego mężczyznę. 87-letni człowiek, który doprowadził do wypadku, nie przeszedł testu na wzrok kilka dni przed spowodowaniem tragedii, ale urzędnicy nie byli w stanie przekonać go do oddania prawa jazdy.

Regularne badania wzroku dla kierowców mogą zmniejszyć liczbę ofiar na drogach Wielkiej Brytanii o prawie 3 000 osób - zapewniają specjaliści w kampanii, która wzywa kierowców do odwiedzin okulisty co najmniej raz na dwa lata.

"Wzięcie na siebie odpowiedzialności za wzrok jest tak samo ważne jak ubezpieczenie samochodu” - przekonuje Paul Carroll z firmy Specsavers. Tymczasem wzrok kierowców w Wielkiej Brytani jest testowany jedynie podczas egzaminu na prawo jazdy, gdy zadaniem egzaminowanego jest odczytanie numeru rejestracyjnego z odległości 20 metrów.

Podczas przeprowadzonego wśród 1 000 kierowców badania okazało się, że aż 26% z nich nie badało wzroku w ciągu ostatnich dwóch lat, a 3% - co odpowiada milionowi kierowców w Wielkiej Brytanii - nigdy go nie kontrolowało. Wśród badanych znalazło się 9% zmotoryzowanych, którzy potrzebują okularów lub soczewek kontaktowych.

"Nie bądź głupi. Od tego zależy życie innych ludzi. To może być czyjeś dziecko, matka lub ojciec. Człowiek ginie przez kogoś, kto ma problem ze wzrokiem" - podsumowuje Jackie McCord, matka zabitej Cassie, cytowana przez SKY News.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama