Nawet 50 pubów miesięcznie może ogłosić bankructwo. Powodem rosnące koszty
Puby znajdują się pod ogromną presją po prezentacji jesiennego budżetu przez kanclerza Jeremy'ego Hunta. Powodem jest fakt, że nie przekazał on żadnych informacji na temat tego, w jaki sposób rząd może pomóc przedsiębiorcom w opłaceniu ich rachunków za prąd.
Organizacja Beer and Pub Association (BPA) ostrzega, że "cała branża jest w samym środku huraganu kosztów" i z trudem utrzymuje się na rynku.
There’s help for pubs in terms of coping with business rates, but little else of value to the broader hospitality sector in the autumn statement from chancellor Jeremy Hunt https://t.co/BIFHKVirTa #autumnstatement #pubs #brewer @CAMRA_Official @CampaignforPubs @SIBA01 @beerandpub pic.twitter.com/3QhuSnqftK
— Darren Norbury (@beertoday) November 18, 2022
Niedawna ankieta przeprowadzona przez portal branżowy The Morning Advertiser wykazała, że 70 procent pubów nie spodziewa się, że uda im się przetrwać zimę.
Część pubów - według BPA - próbuje ratować się podnoszeniem cen, ale rosnąca inflacja w kraju powoduje, że klienci znacznie ograniczają wydatki.
Z danych organizacji CAMRA wynika, że między styczniem a czerwcem br. w Anglii, Walii oraz Szkocji zamknięto co najmniej 69 pubów. W okresie od lipca do września upadłość złożyło kolejne 150, co pokazuje rosnącą skalę problemu.
British Beer and Pub Association alarmuje, że bez ukierunkowanej pomocy ze strony rządu, większość pubów na Wyspach nie będzie w stanie się samodzielnie utrzymać.
Czytaj więcej:
UK: Puby podnoszą ceny piwa o 50p za pintę, aby utrzymać się na rynku
Sieć Wetherspoon z £30 mln straty. "W kraju mnożą się złoczyńcy"