Michael Gove: "Bez poparcia porozumienia będzie drugie referendum"
Minister środowiska w rządzie Theresy May i zagorzały zwolennik Brexitu podczas rozmowy w programie BBC "The Andrew Marr Show” stwierdził, że zdaje sobie sprawę z niedoskonałości porozumienia osiągniętego przez brytyjską premier z Unią, ale - jak zaznaczył - "odrzucenie dokumentu przez parlamentarzystów 11 grudnia może oznaczać drugie referendum”.
Michael Gove uważa, że pomimo sprzeciwów z każdej strony brytyjskiej sceny politycznej, May może jeszcze wygrać zaplanowane na 11 grudnia głosowanie. "Istnieje realne ryzyko, że jeśli nie zatwierdzimy tej umowy, w Izbie Gmin większość opowie się za ponownym referendum” – ocenił Gove.
Partia Pracy oświadczyła, że jeśli nie dojdzie do przyjęcia przez posłów porozumienia w sprawie Brexitu, zrobi wszystko, aby obalić Theresę May z funkcji premiera i doprowadzić do nowych wyborów parlamentarnych.
Michael Gove uważa, że nawet porażka w Izbie Gmin nie wpłynie na Theresę May i nie ma szans, aby podała się do dymisji. "Minister twierdzi, że premier May ma ogromne poparcie wśród wyborców” – przekazuje BBC.
Po wystąpieniu ministra Gove’a w "The Andrew Marr Show”, wielu brytyjskich polityków i komentatorów weszło z nim w polemikę. "Jeśli premier poniesie porażkę w głosowaniu nad porozumieniem, podda w wątpliwość zaufanie do całego rządu” - stwierdził minister ds. Brexitu w gabinecie cieni Keir Starmer.
Komentatorzy twierdzą, że perspektywa kolejnego referendum może tylko utwierdzić przeciwników Brexitu, aby głosować przeciwko porozumieniu Theresy May z Unią.
BBC podaje, że ruch na rzecz przeprowadzenia drugiego plebiscytu dotyczącego opuszczenia Unii rośnie w siłę. Popierają go już nawet byli ministrowie Theresy May, jak choćby Sam Gyimah, dla którego drugie referendum jest obecnie dla UK "jedyną opcją”.
Pojawia się też coraz więcej głosów, iż drugie referendum byłoby bardziej demokratyczne od pierwszego, gdyż obywatele więcej wiedzą na temat ewentualnych skutków opuszczenia Unii.