Londyn: Policja zbada, czy politycy nielegalnie obstawiali datę wyborów
Jak wyjaśniła policja, prowadząca do tej pory swoje dochodzenie komisja ds. hazardu, która jest regulatorem rynku zakładów bukmacherskich, będzie je kontynuowała w zakresie takim, w jakim mogło nastąpić złamanie ustawy w sprawie hazardu, natomiast policyjni detektywi będą badać "niewielką liczbę przypadków", w których mogło dojść do innych wykroczeń, np. do nadużycia stanowiska publicznego.
We wtorek rządząca Partia Konserwatywna wycofała poparcie dla dwóch swoich kandydatów na posłów, którzy mieli obstawić, że wybory odbędą się 4 lipca, tuż przed tym, jak datę tę ogłosił premier Rishi Sunak.
Tego samego dnia poparcie dla swojego kandydata dla posła wycofała też opozycyjna Partia Pracy, choć ten nie obstawiał daty wyborów, lecz to, że przegra w swoim okręgu wyborczym.
The Met will investigate a small number of bets made on the timing of the General Election as part of a joint investigation led by the Gambling Commission.
— Metropolitan Police (@metpoliceuk) June 27, 2024
Read more details about that investigation ð½https://t.co/8hojYMtIRj
W narastający od ponad dwóch tygodni skandal zamieszanych jest także co najmniej dwóch działaczy Partii Konserwatywnej, jeden poseł do walijskiego parlamentu z ramienia Partii Konserwatywnej i co najmniej siedmiu funkcjonariuszy londyńskiej policji metropolitalnej z jednostki, która zapewnia ochronę osobistą członkom rządu.
Data 4 lipca czasem pojawiała się w medialnych spekulacjach, ale znacznie bardziej się spodziewano, że Sunak poczeka z wyborami do października lub listopada. Gdy 22 maja ogłosił, że wybory będą już w lipcu, zostało to uznane za niespodziankę.
Według mediów Sunak o swojej decyzji nie uprzedził nawet części członków własnego rządu. Postawienie kilkuset funtów na właściwą datę wyborów mogło dać stosunkowo niewielkie zysk w wysokości kilku tysięcy funtów, ale wykorzystywanie w tym celu poufnych informacji jest niezgodne z prawem.
Czytaj więcej:
UK: Bukmacherski skandal jeszcze mocniej pogrąża Partię Konserwatywną
Brytyjscy eksperci: Wyborcza klęska nie będzie końcem Partii Konserwatywnej
Ostra ostatnia przedwyborcza debata Sunaka i Starmera