Ostra ostatnia przedwyborcza debata Sunaka i Starmera

Zorganizowana przez stację BBC i przeprowadzona w Nottingham debata była drugą, w której obaj mogli ustosunkowywać się wzajemnie do swoich odpowiedzi, co wraz ze zbliżającym się terminem wyborów, wyraźnie podniosło temperaturę.
Oprócz tych dwóch bezpośrednich debat, obaj brali udział jeszcze w trzech w innym formacie, oddzielnie odpowiadając na pytania dziennikarzy lub publiczności. Dotyczyło to szczególnie premiera Sunaka, który był bardziej waleczny niż kiedykolwiek podczas tej kampanii.
Taka postawa Sunaka jest zrozumiała, gdyż debata była praktycznie ostatnią okazją dla jego Partii Konserwatywnej na zmniejszenie sondażowej straty do Partii Pracy, która od wielu miesięcy oscyluje wokół 20 punktów proc., podczas gdy laburzystom wystarczy to, by do końca kampanii nie popełnili żadnego katastrofalnego błędu.
Rishi Sunak and Keir Starmer clash in their final election debate before polling dayhttps://t.co/lmuOIGcgfJ
— BBC Politics (@BBCPolitics) June 26, 2024
Sunak wielokrotnie powtarzał, że Starmer nie ma żadnego planu na rządzenie krajem, nie mówi prawdy o tym, co zamierza zrobić jako premier, a wygrana Partii Pracy oznaczać będzie wzrost obciążeń podatkowych dla każdej rodziny o 2 000 funtów rocznie oraz oddanie kontroli nad granicami.
Natomiast Starmer mówił głównie o zakończeniu 14 lat chaotycznych rządów Partii Konserwatywnej i o spadku poziomu życia, który w tym czasie nastąpił.
Żaden z ich nie powiedział w debacie niczego, o czym nie mówiłby wcześniej i żaden też nie wyjaśnił w konkretny sposób, jak zamierza sfinansować złożone w programach wyborczych obietnice. Tym, co najbardziej zwróciło uwagę, był aż 15-ktotnie użyte przez Sunaka w ciągu 75 minut wezwanie, by nie oddawać w ręce Partii Pracy kontroli nad podatkami i nad granicami.
First big round of applause of the night. Starmer is trying to respond to a question. Sunak keeps interrupting.
— Best for Britain (@BestForBritain) June 26, 2024
Starmer: "If you listened to people in the audience nd across the country more often, you might not be quite so out of touch." ð¥ð¥ð¥~AA pic.twitter.com/pyuytRx3QX
Jak oceniają brytyjskie media, zarówno sam ten zwrot, jak i bardziej wojownicza postawa były obliczone przede wszystkim na tych wyborców, którzy przenieśli swoje poparcie z konserwatystów na kierowaną przez Nigela Farage’a prawicowo-populistyczną partię Reform UK.
Jest ona w sondażach tuż za konserwatystami, a wzrost poparcia dla niej bezpośrednio przekłada się na spodziewaną wyborczą klęskę Partii Konserwatywnej.
Jeśli chodzi o wynik środowej debaty, to według błyskawicznego sondażu przeprowadzonego przez ośrodek YouGov, zakończyła się ona remisem.
Dokładnie połowa ankietowanych uważa, że Sunak całościowo wypadł lepiej, druga połowa – że Starmer. W przypadku poszczególnych obszarów debaty, Sunak otrzymał lepsze oceny w kwestii imigracji i podatków, Starmer – w temacie świadczeń socjalnych, relacji z UE i gospodarki.
Czytaj więcej:
Lider opozycji Starmer wygrał drugą wyborczą debatę z premierem Sunakiem
Nigel Farage: To partia Reform UK jest teraz prawdziwą opozycją w UK
Brytyjscy eksperci: Program konserwatystów życzeniowy, laburzystów - bezpieczny
Brytyjscy eksperci: Wyborcza klęska nie będzie końcem Partii Konserwatywnej
Spadek poparcia dla Reform UK po słowach Farage'a o prowokowaniu Rosji