Londyn: Mniejszości etniczne i osoby młodsze "narażone na utratę praw wyborczych"
"Nie możemy dopuścić do tego, aby tysiące londyńczyków wykluczono z procesów decyzyjnych" - przekazał burmistrz Londynu Sadiq Khan.
Z raportu komisji Electoral Commission wynika jednoznacznie, że osoby z mniejszości etnicznych i w młodszym wieku są "pięciokrotnie bardziej narażone na bycie odprawionymi z kwitkiem przy urnie wyborczej".
Powodem są zmiany przeforsowane przez torysów, które wymagją od wyborców posiadanie zatwierdzonego dokumentu tożsamości ze zdjęciem. Odsetek osób, które takowy posiadają, jest zauważalnie niższy na biedniejszych obszarach, a także wśród młodszych wyborców i tych wywodzących się z innych kręgów kulturowo-narodowych.
Tymczasem w maju przyszłego roku odbędą się wybory nowego burmistrza Londynu oraz członków London Assembly. Przed grudniem przyszłego roku muszą także odbyć się wybory parlamentarne.
Burmistrz Sadiq Khan wyraził obawy, że zmiany w systemie głosowania mogą wykluczyć wielu potencjalnych wyborców laburzystów.
Z analizy przeprowadzonej przez burmistrza wynika, że 1 na 5 londyńczyków w wieku od 18 do 34 lat nie posiada niezbędnego dokumentu tożsamości ze zdjęciem, w porównaniu z 1 na 10 osób w wieku powyżej 65 lat.
Według oddzielnej ankiety przeprowadzonej wśród londyńczyków przez grupę Opinium, 15 proc. mieszkańców stolicy nie posiada dokumentu tożsamości ze zdjęciem. Oznacza to, że prawa do głosu nie ma co najmniej 1,3 mln osób zamieszkujących Londyn.
Uważa się również, że osoby o białym kolorze skóry zdecydowanie częściej posiadają właściwy dokument (83 proc.) niż osoby o ciemniejszej karnacji (63 proc.).
Czytaj więcej:
Londyn: Koszty wynajmu domów doprowadzają rodziny do ubóstwa
Saidq Khan w ogniu krytyki. Zasugerował, że "białe rodziny nie reprezentują londyńczyków"
Konferencja Partii Konserwatywnej: Nie brakuje niewygodnych tematów
To ma zapobiec oszustwom jakich dopuscili sie lewacy w usa i tutaj tez lenie to robili bo na jakiej podcasts wie ocenic tozsamosc
hehe najpierw ich poprzyzwyczajali, ze na jednym prawie jezdy jezdzi cala kilkunastoosobowa rodzina, a teraz problem. skoro nie maja dokumentu ze zdjeciem, jak otworzyli konta w bankach? jak zarejestrowali sie w home office i innych? maja czas dokumenty wyrobic, kilka miesiecy, co za brednie… jest coraz gorzej serio
Czas na zmianę burmistrza. Taki dobry BYŁ, ale ciągle wprowadza jakieś nowe opłaty "waląc" mieszkańców po kieszeni.
Smieszy mnie to na prawde, nawet biedni obywatele moga sobie pizwolic na wyrobienie paszportu, maja pieniadze na zdrapki, Greggsa i kolejne dzieciaki ale nie maja £80 na paszport? Po prostu on wie ze po ULEZ juz nikt nie bedzie na niego glosowal bo kazdy ma go dosyc