Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Liga angielska: Szczęśliwe przełamanie Arsenalu, Cash z asystą

Liga angielska: Szczęśliwe przełamanie Arsenalu, Cash z asystą
Brazylijski pomocnik Arsenalu Gabriel Martinelli (z prawej) świętuje z portugalskim pomocnikiem Arsenalu Fabio Vieirą po zdobyciu czwartego gola w emocjonującym meczu z Aston Villą. (Fot. GEOFF CADDICK/AFP via Getty Images)
Arsenal Londyn po dwóch golach w doliczonym czasie gry pokonał na wyjeździe Aston Villę 4:2 w 24. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Anglii i wrócił na prowadzenie w tabeli. Reprezentant Polski Matty Cash asystował przy pierwszym trafieniu gospodarzy.
Reklama
Reklama

W piątej minucie Cash, który po dłuższej przerwie wrócił do podstawowego składu zespołu z Birmingham, celnie dośrodkował, a Ollie Watkins strzelił gola w czwartym spotkaniu Premier League z rzędu. 27-letni napastnik trafił też w starciach z Southampton FC, Leicester City i Manchesterem City. To pierwsza asysta Casha w sezonie.

10 minut później do wyrównania doprowadził Bukayo Saka. Jednak w 32. min. błyskotliwą akcję "Lwów" wykończył Brazylijczyk Philippe Coutinho i było 2:1

W drugiej połowie Arsenal przeważał w posiadaniu piłki i liczbie stwarzanych okazji, czego efektem był gol Ukraińca Ołeksandra Zinczenko na 2:2.

W 78. minucie dobrej sytuacji nie wykorzystał norweski pomocnik Arsenalu Martin Odegaard. Następnie skrzydłowy Aston Villi Leon Bailey wbiegł w pole karne i strzelił w prawy górny róg bramki, ale Aaron Ramsdale wykazał się refleksem i wybił piłkę. W doliczonym czasie Jhon Duran oddał strzał lewą nogą, lecz bramkarz londyńczyków ponownie skutecznie interweniował.

Po chwili to "Kanonierzy" wyprowadzili dwa nokautujące ciosy. Najpierw bramkarz Aston Villi Emiliano Martinez, mistrz świata z ubiegłego roku, interweniował na tyle pechowo, że skierował piłkę do własnej bramki po tym, jak po uderzeniu reprezentanta Włoch Jorginho odbiła się od poprzeczki. Następnie brazylijski rezerwowy Gabriel Martinelli ustalił wynik meczu na 4:2 po kontrze, gdy argentyński golkiper zapędził się pod bramkę gości.

"Kanonierzy" przerwali serię trzech meczów bez zwycięstwa w Premier League. Po środowej porażce z Manchesterem City stracili pozycję lidera na rzecz "Obywateli", jednak po zwycięstwie w Birmingham mają 54 punkty i - mimo jednego meczu zaległego - o trzy wyprzedzają obrońców tytułu. 

Czytaj więcej:

Liga angielska: Arsenal przegrał z Manchesterem City 1:3

Piłkarski weekend w Europie: Niewygodni rywale Barcelony i Bayernu

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 31.05.2024
    GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama