Książę Karol i księżna Kamila "niemile widziani" w Szkocji
Książę Walii zamierzał w tym roku spędzić Boże Narodzenia i przywitać Nowy Rok w szkockiej rezydencji rodziny królewskiej, czyli na zamku Balmoral w pobliżu Aberdeen. Jednak według źródła brytyjskiego dworu, przyszły król w ostatniej chwili porzucił te plany, ponieważ "nie chce sprawiać kłopotów".
"Para książęca zdaje sobie sprawę z trudności związanych z podróżowaniem w czasie kryzysu związanego z Covid-19. Jednocześnie nie może doczekać się powrotu do Szkocji tak szybko, jak to możliwe" - dodał informator, cytowany przez "Daily Mail".
Aktualne wytyczne dotyczące podróży brzmią: "Zgodnie z obowiązującymi w Szkocji przepisami, nie można podróżować między Szkocją a Anglią, Irlandią Północną, Republiką Irlandii i Walią; zakaz dotyczy osób mieszkających w Szkocji oraz każdej części składowej Zjednoczonego Królestwa".
Ciepłego przyjęcia ze strony szkockich polityków nie doczekali się także książę William i księżna Kate, którzy w minionym tygodniu podróżowali po Szkocji, dziękując kluczowym pracownikom i wolontariuszom za zaangażowanie w walkę z epidemią.
Doszło nawet do tego, że mieszkańcy Edynburga zgłosili Williama i Kate na policję za "złamanie szkockiego zakazu podróżowania podczas blokady".
Komentatorzy nie mają jednak wątpliwości, że chłodne przyjęcie Williama i Kate wiązało się z czymś więcej niż tylko z przestrzeganiem restrykcji epidemicznych. "To pokazuje, że poszczególne części kraju coraz bardziej się od siebie oddalają" - zauważa brytyjska prasa.
Rząd Szkocji, który jasno deklaruje, że chciałby w przyszłym roku przeprowadzić referendum niepodległościowe, w sposób coraz bardziej otwarty wyraża niechęć do wszystkiego, co symbolizuje jedność Wielkiej Brytanii.
Czytaj więcej:
72. urodziny księcia Karola, najdłużej czekającego następcy tronu
Książę Karol: Stosunki z Niemcami są trwałe, niezależnie od Brexitu
W Szkocji świąteczne "bańki" może tworzyć maksymalnie osiem osób
Walia przywraca możliwość podróży do części Anglii i Szkocji
"Niepotrzebna wizyta": William i Kate chłodno przyjęci w Szkocji i Walii