Książę Harry "ma wracać do USA zaledwie dwie godziny po zakończeniu ceremonii koronacji"

"The Sun" donosi, że Harry wróci do USA tuż po ceremonii, a zatem powinien zdążyć dotrzeć na czas na czwarte urodziny swojego syna Archiego. "Harry przybędzie do UK i opuści ją zaledwie w ciągu 24 godzin. Weźmie udział tylko w ceremonii koronacji, a następnie wyjedzie" – miało przekazać gazecie jedno ze źródeł.

Ceremonia rozpocznie się o godzinie 11:00 i zakończy o 13:00, więc jest szansa, że Harry mógłby znaleźć się w samolocie nawet do godziny 15:00 - twierdzi gazeta.

Wśród gości na imprezie urodzinowej Archiego w rezydencji Montecito jego rodziców w Kalifornii nie zabraknie jego babci Dorii Ragland - podał amerykański magazyn "People". Urodziny Archiego są rzekomo jednym z powodów, dla których Meghan zdecydowała się nie uczestniczyć w uroczystościach w Opactwie Westminsterskim.

Tymczasem pojawiły się doniesienia, że była gwiazda serialu "Suits" podpisała umowę z dużą hollywoodzką agencją talentów, która reprezentuje wiele największych gwiazd Hollywood, takich jak jej przyjaciółka, gwiazda tenisa Serena Williams i Dwayne "The Rock" Johnson.

Według magazynu "Variety", 41-letnia Meghan nawiązała współpracę z agencją William Morris Endeavor (WME). Agencja ta, która współpracuje również m.in. z modelką Mirandą Kerr oraz aktorami Dove Cameron i Brettem Goldsteinem, ma reprezentować Archewell - firmę tworzącą treści, należącą do Harry'ego i Meghan.

Podobno Meghan nie planuje wznawiać kariery aktorskiej, a współpraca z WME ma polegać na działalności związanej z produkcjami filmowymi i telewizyjnymi. Przed wejściem do rodziny królewskiej Meghan grała rolę Rachel Zane w serialu "Suits".