Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Koniec pożyczek na kilka tysięcy procent?

Koniec pożyczek na kilka tysięcy procent?
Fot. Thinkstock
Chwilówki to sposób na związanie końca z końcem dla wielu rodzin na Wyspach. Jednak często potrafią one bardziej zaszkodzić niż pomóc, dlatego brytyjski rząd przygotowuje nowe prawo antylichwiarskie.
Reklama
Reklama
Od kilkuset do kilku tysięcy procent - tyle wynoszą koszty krótkookresowych pożyczek. Pomimo to brytyjski rynek tzw. chwilówek rośnie bardzo szybko. Wiąże się to ze spadkiem realnych dochodów ludności, zmniejszeniem i ograniczeniem dostępu do świadczeń socjalnych, a także trudną sytuacją na rynku pracy i wymogami stawianymi przez banki.

Tymczasem warunki stawiane przez pożyczkodawców chwilówek są minimalne, a szybkość i łatwość uzyskania takiego kredytu skutkuje często niewystarczającą oceną kredytowego ryzyka. Media na Wyspach co chwilę donoszą, że do miejskich placówek darmowego poradnictwa prawnego zgłasza się coraz więcej zadłużonych ludzi, szukający pomocy.

Z lichwiarzami postanowił walczyć brytyjski rząd, który już zapowiedział wprowadzenie maksymalnej granicy wszystkich kosztów, które ponosi osoba zaciągająca taki kredyt. Nie ustalono jeszcze, jaka będzie ten limit, ale będzie on uwzgędniony w Banking Reform Bill, nad którym pracują parlamentarzyści.

Na wojnę z firmami, które udzielają tzw. chwilówek, ruszył nawet Kościół anglikański. Wcześniej w tym roku zapowiedział on stworzenie lokalnych spółdzielczych kas oszczędnościo­wo­-kre­dy­to­wych.

Abp Canterbury Justin Welby nie ukrywa, że ma nadzieję, iż kasy te usuną z rynku co najmniej jedną z największych firm z chwilówkami - Wonga.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama