Jaką ksywkę miał w dzieciństwie Ronaldo?
1
Pierwsze przezwisko jednego z najsłynniejszych piłkarzy świata raczej nie przynosi mu chluby.
Reklama
Reklama
Matka Cristiano Ronaldo, Dolores Aveiro, zdradziła na łamach prasy jak w dzieciństwie nazywano jednego z najlepszych obecnie graczy świata.
- Mówili na niego "beksa" - wyznała Portugalka.
- Łzy zawsze leciały jak grochy po jego policzkach, gdy tylko kolega nie podał mu piłki w dogodnej sytuacji albo gdy on nie trafił w bramkę - dodała matka gracza Realu Madryt.
- Zdarzyło mu się płakać nawet wtedy, gdy nie rozegrał w swoim mniemaniu dobrego meczu, a nawet, gdy jakiś kolega z drużyny zagrał słabo - wspominała niedyskretna Dolores Aveiro.
- Mówili na niego "beksa" - wyznała Portugalka.
- Łzy zawsze leciały jak grochy po jego policzkach, gdy tylko kolega nie podał mu piłki w dogodnej sytuacji albo gdy on nie trafił w bramkę - dodała matka gracza Realu Madryt.
- Zdarzyło mu się płakać nawet wtedy, gdy nie rozegrał w swoim mniemaniu dobrego meczu, a nawet, gdy jakiś kolega z drużyny zagrał słabo - wspominała niedyskretna Dolores Aveiro.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama