Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Jak się powiedzie Polakom na US Open?

Jak się powiedzie Polakom na US Open?
Już jutro na nowojorskich kortach rozpocznie się wielkoszlemowy turniej US Open, na którym zagrają m.in. siostry Radwańskie i Jerzy Janowicz.
Reklama
Reklama
Czołowy przed laty tenisista świata Wojciech Fibak z optymizmem wypowiada się o szansach Polaków w nowojorskim turnieju. Podczas spotkania "2013 US Open Goes Polish" w konsulacie RP w Nowym Jorku ocenił, że nastał "renesans polskiego tenisa".

Na organizowaną już po raz czwarty imprezę przed rozpoczynającym się jutro wielkoszlemowym turniejem przybywają tradycyjnie najlepsi tenisiści polscy i polskiego pochodzenia. W tym roku gospodyni spotkania - konsul generalna RP w Nowym Jorku Ewa Juńczyk-Ziomecka - witała 13 zawodników z pięciu państw. Byli pośród nich m.in. Agnieszka Radwańska, Jerzy Janowicz, reprezentująca Niemcy Sabine Lisicki oraz Danię Caroline Wozniacki.

Współorganizator "2013 US Open Goes Polish" Paweł Gąsior wyjaśnił, że celem spotkania jest to, żeby przyjaciół polskich tenisistów z ATP i WTA (stowarzyszenia tenisowe mężczyzn i kobiet - przyp. red.) "ściągnąć do miejsca, które jest małą Polską". "Poza tym większość zawodników jest poza domem co najmniej przez kilka tygodni i czują się w konsulacie jak w domu. Inaczej by tak chętnie tu nie przychodzili, a już kilka tygodni wcześniej o to pytają" - zapewnił.

Jednym z uczestników spotkania był Wojciech Fibak, który - jak podkreślił - jest częstym gościem turniejów wielkoszlemowych. "Teraz przyciągnęły mnie jeszcze sukcesy Polaków i do tego zostałem poproszony przez Novaka Djokovica, żeby być jego trenerem i pomagać mu w przygotowaniach. Jeśli pierwsza rakieta świata wzywa, to się nie odmawia" - podsumował były tenisista.

Fibak z umiarkowanym optymizmem wypowiadał się na temat szans Polaków na US Open. Jego zdaniem Agnieszka Radwańska ma bardzo korzystne losowanie w pierwszej fazie. Później może być nieco trudniej, bo groźna jest Chinka Na Li oraz Amerykanka Serena Williams.

"Także Jerzy Janowicz ma także bardzo korzystne losowanie, ale trzeba to wykorzystać. Zrobił to w Wimbledonie, toteż tutaj życzę mu pełnej koncentracji i uwagi" - stwierdził Fibak. Dodał, że Łukasz Kubot jest w gorszej sytuacji, ponieważ trafił od razu na groźnego Fina Jarkko Nieminena. Podobnie Michał Przysiężny, który zagra z Francuzem Julienem Benneteau.

"Będą to trudne spotkania. Także Uli Radwańskiej będzie trudno dużo zwojować" - ocenił. Młodsza z sióstr Radwańskich w drugiej rundzie może trafić na utalentowaną Amerykankę Jamie Hampton, a w kolejnej na Serenę Williams.

Wojciech Fibak zwrócił uwagę, że przez wiele lat w polskim tenisie nie było znaczących postaci. "Teraz wspaniale się nagle wysypało. Cieszę się, bo jest i głośno i tłumnie. W ogóle nastąpił renesans polskiego tenisa" - ocenił.

Trener Agnieszki Radwańskiej Tomasz Wiktorowski poinformował, że jego podopiecznej nie doskwierają w tej chwili znaczące problemy zdrowotne. Wciąż ma jednak stałe kłopoty z prawym barkiem. "Opieka fizjoterapeutów, treningi i to, co robimy poza kortem, pozwalają Agnieszce być w takiej formie, że moim zdaniem możemy być spokojni" - podkreślił.

W opinii trenera krakowianka ma sporo atutów. Za najważniejszy uznał solidność i odpowiedzialność za to, co robi ma korcie.

Wiktorowski nie traktuje pierwszego meczu Radwańskiej z Silvią Soler-Espinosą jako łatwego zadania. "Mecz przeciw Hiszpance, dziewczynie bardzo dobrze przygotowanej fizycznie, obdarzonej, jak to mówimy w slangu tenisowym 'dużym forehandem', będzie trudny, aczkolwiek mocno wierzę, że Agnieszka wyjdzie z niego zwycięsko".

Mariusz Frystenberg, który wystąpi w deblu z Marcinem Matkowskim, bez kompleksów wypowiadał się o czekających ich pojedynkach w US Open.
Za cel minimum Frystenberg uznał półfinał i przypomniał, że do tej fazy turnieju obaj dotarli przed dwoma laty. Zapewnił, że korty w Nowym Jorku go nie onieśmielają. "Z roku na rok przyjeżdża tutaj dużo polskich fanów i myślę, że to jest wyjątkowe" - dodał.

Sabine Lisicki z Niemiec nie chciała spekulować na temat swoich szans w US Open. Powiedziała tylko, że myśli o tym z pojedynku na pojedynek. "Teraz skupiam się na pierwszej rundzie" - zaznaczyła.

Według reprezentującej ten sam kraj Angelique Kerber wygrać w Nowym Jorku nikomu nie będzie łatwo, ponieważ jest to ostatni szlem w roku i każdy chce się jak najlepiej spisać. Nie obawia się specjalnie żadnej konkretnej rywalki. "Wiadomo, że nie ma tutaj łatwej zawodniczki. Dla mnie najważniejsze jest, by się koncentrować na sobie i dać z siebie wszystko" - zapewniła.

W poniedziałek, pierwszego dnia US Open, z reprezentantów Polski na korty wyjdą tylko siostry Radwańskie.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama