Irlandzki rząd daje zielone światło drapaczom chmur
"Miasta muszą się rozrastać zarówno wzwyż, jak i wszerz. Każde nowoczesne miasto rośnie w górę. Musimy umożliwić większej liczbie ludzi mieszkanie bliżej centrum. Właśnie dlatego podjęliśmy się tych zmian" - tłumaczy minister mieszkalnictwa Eoghan Murphy.
Przygotowania do zmiany przepisów budowlanych zostały wpisane do tegorocznej publikacji Project Ireland 2040 oraz National Planning Framework.
"Naszym celem jest zapewnienie lepszych i bardziej kompaktowych form przyszłego budownictwa. Skorzysta na tym nasza gospodarka, środowisko, ale przede wszystkim mieszkańcy" - informuje szef departmantu.
Irlandzki rząd chce odejść od tradycyjnego modelu irlandzkich miast, w których dominowała ekspansja niskiej zabudowy, powodująca coraz dłuższe dojazdy, korki i peryferia puste za dnia, a centra w nocy.
"To kompletnie nie odpowiada potrzebom nowoczesnego społeczeństwa. Musimy stworzyć bardziej zróżnicowane, dynamiczne i użyteczne miasta i miasteczka, ostrożnie wprowadzając wysokie budownictwo. Jeśli chcemy rozwiązać nasze problemy, miasta muszą się rozwijać wertykalnie, a nie tylko horyzontalnie. Nie można dłużej kontynuować rzadkiej zabudowy wokół miast, ponieważ generuje ona większe koszty utrzymania infrastruktury, transport i nieodwracalne niszczenie terenów zielonych. Dłuższe dojazdy generują także więcej zanieczyszczeń do atmosfery, nie mówiąc już o stratach czasu" - podsumowuje minister Murphy.