Irlandka podejrzana o kontakty z ISIS może wrócić z dzieckiem do kraju
Lisa Smith jest obecnie przetrzymywana w Syrii, gdzie została oskarżona o przynależność do grupy ekstremistów.
37-latka z hrabstwa Louth, zanim przeszła na islam i wyemigrowała, była członkiem Irlandzkich Sił Obronnych (Irish Defence Forces).
"Smith, jako obywatelka naszego kraju, będzie miała prawo do powrotu do Irlandii, podobnie jak jej dziecko, które jest obywatelem Irlandii" - oświadczył Leo Varadkar. "Jest bardzo prawdopodobne, że nigdy nie należała do IS" - dodał.
Varadkar podkreślił, że potencjalny powrót Smith nie oznacza, iż irlandzki rząd będzie "postępował tak, jakby nic się nie stało". "Władze w Syrii będą musiały przeprowadzić przesłuchanie Lisy Smith. Nie jest wykluczone, że stanie tam przed sądem. Ale dopilnujemy, aby - w przypadku jej powrotu do Irlandii - nie stanowiła dla nikogo zagrożenia" - zaznaczył premier.
Zdaniem Carol Duffy, która pomogła Lisie Smith przejść na islam 9 lat temu, 37-latka została poddana praniu mózgu. "Ludzie oceniają ją teraz na podstawie tego, co widzą, ale Lisa Smith, którą znałam, była naprawdę miłą dziewczyną" - wyznała w wywiadzie dla RTE. "Była bardzo zabawna, pochodziła z dobrego domu. Myślę, że to, co stało się z Lisą, to poziom prania mózgu, którego nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć. Myślę, że obiecano jej wspaniałe życie, a ona w to uwierzyła. Jest bardzo wrażliwa i jest winna za bycie naiwną" - dodała Duffy.
Zapytana, czy Smith powinna otrzymać pozwolenie na powrót do Irlandii, Duffy odpowiedziała: "To dla mnie bardzo ciężki temat. Z jednej strony uważam, że każdy, kto angażuje się w tego rodzaju działania, musi ponieść karę. Jednak z drugiej - nie mamy dowodów, że cokolwiek zrobiła".
Decyzja Vardakara pojawiła się w czasie, gdy w Wielkiej Brytanii toczy się debata na temat statusu Shamimy Begum, która wyjechała do Syrii w 2015 r. i poślubiła tam wojownika ISIS. Home Office podjął decyzję o pozbawieniu nastolatki brytyjskiego obywatelstwa.