Hołownia: "Już 11-12 grudnia możemy mieć nowy rząd"
Po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą marszałek Szymon Hołownia podkreślał na konferencji prasowej, jak ważne jest, by "okres przejściowy" - od wyborów do utworzenia nowego rządu - skończył się jak najszybciej.
"Dlatego podkreślę wagę deklaracji pana prezydenta, bo - jeżeli ona zostanie zrealizowana i dojdzie do drugiego kroku - to oznacza, że przed 15 grudnia w Polsce będziemy mieli rząd, który będzie dysponował większością parlamentarną" - stwierdził marszałek.
Dziennikarze dopytywali o datę 15 grudnia. "Powiedziałem to jako termin orientacyjny, mam nadzieję, że to będzie wcześniej. Jeśli zostaną dochowane wszystkie terminy, to moglibyśmy mieć rząd już nawet 11-12 grudnia" - wskazał.
W tym kontekście padło pytanie, czy prezydent nie będzie zwlekał z zaprzysiężeniem nowego rządu, gdyż jest to kluczowe w kontekście szczytu UE zaplanowanego na 14-15 grudnia. "Prezydent mnie dzisiaj zapewnił, że nie będzie zwlekał. (...) Powiedział mi jasno: nie będzie zwłoki, nie będzie zwlekał, wszystkie terminy zostaną dochowane" - zaznaczył Hołownia.
"Może się wydarzyć wyłącznie jakaś sytuacja losowo-protokolarna, natomiast na pewno nie będzie - tak powiedział, relacjonuję - z jego strony żadnej intencjonalnej zwłoki, żadnego podstępu, który miałby sprawić, że rząd, który uzyska wotum zaufania w tej Izbie nie zostanie przez niego niezwłocznie nominowany" - wyjaśnił.
W poniedziałek prezydent Andrzej Duda przyjął dymisję Rady Ministrów, która do czasu powołania nowego rządu będzie nadal sprawować obowiązki, a następnie - zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera.
Prezydent powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.
Zgodnie z konstytucją, w ciągu 14 dni od powołania premier przedstawia Sejmowi program działania rządu wraz z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Konstytucja stanowi, że jeśli w pierwszym kroku nie uda się wyłonić rządu inicjatywę w tworzeniu rządu przejmuje Sejm; kandydata na premiera może zgłosić grupa co najmniej 46 posłów. Sejm wybiera premiera większością bezwzględną w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Kandydatem KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy na premiera jest Donald Tusk.
Czytaj więcej:
Liderzy PO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy podpisali umowę koalicyjną
Posiedzenie Sejmu RP nowej kadencji: "Patria, nie partia"
Polska po wyborach: Nowi marszałkowie Sejmu i Senatu, premier na razie ten sam
Orędzie Szymona Hołowni: Sejm ma być wzorem kultury i wzajemnych relacji
nie mogę się doczekać utraty władzy pisio...neokomunistycznej katolickiej mafii politycznej...
Marszałek Rotacyjny.... Tusk wrypał go na "minę" żeby go przyblokować w wyborach na prezdęta RP i wstawić swojego kandydata... He hee...
Tefałenowski płaczek, kuglarz, katecheta, jedynie po maturze Marszałkiem Sejmu RP. PRL reaktywacja, Polska Partia Właścicieli Polski nie bierze jeńców.
Wszyscy ci ktorzy teraz kibicuja mafijnej bandzie tuska bedzie za chwile płakać, liczyc kazdy grosz a na koniec uciekac z kraju. Pogrążonego w biedzie, zlodziejstwie, korupcji na niespotykana skalę. Gdzie z celi idzie sie prosto do polskiego i europejskiego parlamentu. Nikt nad takimi idiotami nie bedzie sie litował. Tusk zniszczy Polske a później was mlodzi i fanatyczni jego wyborcy.
Do "czytelnik anonimowy" 100% racja !!