Gmina w Londynie jako pierwsza w UK oferuje kobietom urlop po stracie ciąży
Kobiety, które cierpią z powodu utraty dziecka na dowolnym etapie ciąży, będą uprawnione do tygodniowego zwolnienia z pracy - wynika z planów ujawnionych dziś przez radę londyńskiej gminy położonej we wschodniej części miasta. Takie prawo otrzymają też pracujący dla gminy partnerzy kobiet, które poroniły.
Zgodnie z brytyjskimi przepisami, pracodawcy nie mają obowiązku udzielenia urlopu rodzinnego osobom, które doświadczyły utraty dziecka przed 24. tygodniem ciąży - przypomina Standard.co.uk.
"Trudno uwierzyć, że w 2021 roku rodzice, którzy niewyobrażalnie cierpią z powodu utraty dziecka, mają tak małe wsparcie, a w wielu przypadkach nie mają innego wyjścia, jak niemal natychmiast wrócić do pracy lub się z niej zwolnić" - zauważył zastępca przewodniczącego rady Barking i Dagenham, Dominic Twome.
Władze gminy oświadczyły, że będą również oferować "ukierunkowane wsparcie" pracownikom, którzy doświadczyli traumatycznego przeżycia, w tym "system kumpla" zaprojektowany, aby pomóc im w powrocie do pracy.
Radni Barking i Dagenham przyznali, że inspirowali się polityką Nowej Zelandii, gdzie w marcu parlament przegłosował przyznanie matkom i ich partnerom trzydniowego płatnego urlopu w przypadku utraty dziecka.
W zeszłym miesiącu podobną politykę wprowadziła telewizja Channel 4, a w poniedziałek - brytyjski, internetowy bank Monzo.
Według Stowarzyszenia Miscarriage Association, około jedna czwarta ciąż w Anglii kończy się poronieniem.
Czytaj więcej:
Codziennie milion osób zakaża się chorobami przenoszonymi drogą płciową
Meghan Markle z rosnącym wsparciem po wyznaniu, że poroniła