Extinction Rebellion planuje 12-dniowy protest przed wyborami
Protesty przeprowadzone przez nią w Londynie w październiku poważnie zakłóciły życie w brytyjskiej stolicy.
Organizacja zapowiedziała wczoraj, że będzie organizować ogólnokrajowe i lokalne protesty przez 12 dni przed 12 grudnia, aby głosowanie w tym dniu stało się "pierwszymi wyborami w sprawie zmian klimatycznych". Rzecznik XR Rupert Read zapewnił, że celem będą politycy, a nie zwykli ludzie, nie wyjaśnił jednak, jaka będzie forma protestu.
"Chcemy wywierać presję na polityków i kandydatów w całym kraju, aby zrobili właściwą rzecz i uczynili z działań na rzecz klimatu priorytet. To muszą być wybory w sprawie klimatu. Parlament, który zostanie wybrany w przyszłym miesiącu, może zasiadać potencjalnie przez pięć lat, a to będzie kluczowy czas dla redukcji emisji" - wyjaśnił.
Inna aktywistka XR Marijn van der Geer powiedziała, że organizacja nie będzie wystawiać w wyborach własnych kandydatów, ale też nie planuje zakłócania samego procesu wyborczego. "Będziemy zachęcali członków, aby uczestniczyli w spotkaniach w ich okręgach wyborczych i ciągle pytali kandydatów o ich plany dotyczące sytuacji kryzysowej związanej z klimatem i ochroną środowiska" - wyjaśniła.
Read odniósł się też do środowego wyroku sądu, który uznał, że zakaz zgromadzeń XR, który w czasie październikowych protestów wydała policja, był niezgodny z prawem. Powiedział, że organizacja nie będzie składać pozwów zbiorowych przeciw policji w związku z nieuzasadnionymi aresztowaniami, ale poszczególni członkowie mogą składać indywidulane pozwy.
Po wprowadzeniu przez policję zakazu, co miało miejsce na początku drugiego tygodnia protestów, aresztowano ponad 400 aktywistów. Natomiast w czasie całej dwutygodniowej akcji XR w Londynie zatrzymano 1 828 osób, z czego ponad 160 postawiono zarzuty.
Cressida Dick, komisarz londyńskiej policji metropolitalnej, poinformowała, że dwutygodniowe protesty Extinction Rebellion kosztowały podatników 21 mln funtów, z czego 3,5 mln to dodatki dla policjantów za pracę w nadgodzinach, a 6 mln - koszt ściągnięcia i wynagrodzenia dodatkowych funkcjonariuszy z innych regionów kraju.
Czytaj więcej:
Aktywiści Extinction Rebellion pobici przez pasażerów. Próbowali zablokować odjazd metra
Extinction Rebellion zapowiada paraliż Londynu na święta
Londyn: Extinction Rebellion wygrywa w sądzie z policją