E.On musi zapłacić klientom 14,5 mln funtów. Wszystko przez błąd w rozliczeniu

E.On nie zwrócił w obowiązkowym sześciotygodniowym oknie kredytu klientom, którzy zakończyli umowę z dostawcą. Teraz musi im zapłacić zarówno zaległe kwoty, jak i miliony odszkodowania. Chodzi o okres od lutego 2021 r. do września 2023 r.
Klienci płacący za energię z góry nie byli świadomi, że mają jeszcze dostępny kredyt, gdy anulowali swoje umowy.
E.On poinformował, że skontaktował się ze wszystkimi zidentyfikowanymi poszkodowanymi klientami i przeprosił za zaistniałą sytuację.
Przedstawiciele firmy dodali, że "od tego czasu wprowadzono znaczące zmiany, aby zapobiec ponownemu wystąpieniu takiej sytuacji".
One of the UK's biggest energy providers has paid out £14.5m after a series of billing failures.
— Sky News (@SkyNews) November 20, 2024
ð Read more https://t.co/GsK9vZqkVo
Łączna kwota kredytu wyniosła 4,7 mln funtów, ale E.On jest zobowiązany do zapłaty 6,6 mln funtów odszkodowania, a ponadto dobrowolnie zgodził się zapłacić 3,2 mln funtów - łącznie musi teraz zapłacić 14,5 mln funtów.
W przypadkach, gdy nie będzie można zidentyfikować klienta, któremu należy się zwrot i odszkodowanie, E.On będzie musiał dokonać wpłat na rzecz Energy Industry Voluntary Redress Scheme — organizacji charytatywnej, która wspiera wrażliwych klientów energetycznych.
E.On zgodził się również na umorzenie długu prawie 150 000 klientów z licznikami przedpłatowymi, którzy anulowali swoje konta w tym samym okresie.
Do tej pory dostawcy energii wypłacili odszkodowania w łącznej wysokości 342 450 funtów klientom, którzy zostali niesłusznie przypisani do liczników przedpłatowych między początkiem 2022 r. a końcem stycznia 2023 r.
Czytaj więcej:
Brytyjski rząd: Bez nowych elektrowni gazowych grożą nam braki w dostawach prądu
Od dzisiaj rosną ceny energii. Warto dokonać odczytu liczników i zgłosić ich stan
W styczniu ponownie wzrosną ceny energii w Wielkiej Brytanii