Doszczętnie spalony samochód Małysza
Na przedostatnim punkcie pomiaru czasu Małysz z pilotem Rafałem Martonem byli na 21. pozycji. Do zapalenia Buggy doszło na około 35 km przed metą. Jak poinformowali organizatorzy, samochód spłonął całkowicie. Nie udało się uratować dokumentów rajdu, paszportów, ani rzeczy osobistych.
Załodze nic się nie stało, kierowca i pilot zostali zawiezieni na metę do bazy rajdu. Był to czwarty start byłego mistrza świata i medalisty olimpijskiego w skokach narciarskich w tej imprezie. Trzy poprzednie Małysz ukończył.
Wczorajszy etap wygrał Katarczyk Nasser al-Attiyah. Pierwszy, niedzielny odcinek z Buenos Aires do Villa Carlos Paz także wygrał ten kierowca, ale dostał dwuminutową karę za przekroczenie dozwolonej prędkości w strefie z ograniczeniem. To spowodowało, że spadł w klasyfikacji na siódmą pozycję.
Wczoraj pokonał Giniela de Villiersa z RPA o 8.30, i Holendra Bernharda ten Brinke'a o 10.04.
Czwarty na mecie Hołowczyc stracił do zwycięzcy 11.12. Olsztynianin jest także czwarty w klasyfikacji generalnej.
Wyniki 2. etapu:
samochody:
1. Nasser al-Attiyah, Matthieu Baumel (Katar, Francja/Mini All4 Racing) 5:04.50
2. Giniel de Villiers, Dirk von Zitzewitz (RPA, Niemcy/Toyota Hilux) strata 8.30 s
3. Bernhard ten Brinke, Tom Colsoul (Holandia, Belgia/Toyota Hilux) 10.04
4. Krzysztof Hołowczyc, Xavier Panseri (Polska, Francja/Mini All4 Racing) 11.12
...
14. Marek Dąbrowski, Mark Powell (Polska, Wielka Brytania/Toyota Hilux) 31.55
Klasyfikacja po 2 etapach:
1. al-Attiyah 6:19.40
2. de Villiers strata 7.42 s
3. ten Brinke 9.42
4. Hołowczyc 10.28
...
14. Dąbrowski 34.52