Czynsze w Londynie coraz tańsze?
Eksperci wyjaśniają, że to w dużej mierze efekt zwiększonej liczby dostępnych nieruchomości ze względu na brak ruchu turystycznego podczas pandemii Covid-19. Innymi słowy, nieruchomości zwykle wynajmowane wczasowiczom były wystawiane na wynajem długoterminowy, co prowadziło do niewielkiego spadku ceny.
W całym mieście za wynajem domu lub mieszkania trzeba było zapłacić w lipcu 4,5 proc. mniej w porównaniu do analogicznego miesiąca w ubiegłym roku. Ponadto, liczba dostępnych nieruchomości wzrosła o 14 proc.
Jeśli chodzi o centrum Londynu, to ceny poszybowały w dół aż o 7,4 proc., a na rynku mieszkaniowym przybyło 26 proc. nowych lokali na wynajem.
"Tak więc, jeśli myślisz o przeprowadzce i szukasz dobrej oferty, teraz jest dobry moment, aby to zrobić. Poza tym, popyt na mieszkania do wynajęcia spadł o około 9 proc., więc walka o pokoje może być mniejsza" - przekonują specjaliści z Hamptons International.
Jednak spadek cen za wynajem nie dotyczy reszty Wielkiej Brytanii. Hamptons odkrył wzrost zarówno popytu, jak i kosztów wynajmu poza stolicą. Według ekspertów, przejście na pracę zdalną pokazuje ludziom, że nie muszą już żyć w dużym mieście.
Czytaj więcej:
Od obniżek czynszu po wakacje hipoteczne - najczęściej zadawane pytania
W UK największy spadek cen domów od 11 lat. Tanieje też wynajem
Londyn: Koronawirus uderzył w czynsze. Gdzie najmocniej?