Czy autobiografia Tysona jeszcze czymś zaskoczy?
W najnowszej autobiografii Mike'a Tysona 'Undisputed Truth' bokser nie unikał trudnych tematów takich jak: alkoholizm, narkomania, depresja czy śmierć córki. 'W książce tej jest pełno wewnętrznego bólu, z którym Tyson, mimo starań, nie może sobie poradzić' - twierdzą krytycy.
Reklama
Reklama
Były absolutny mistrz świata (miał tytuły WBC, WBA, IBF) w wadze ciężkiej nie wstydzi się niczego. Tyson spędził w więzieniu trzy lata za gwałt na Desiree Washington, jednak nawet tam jego apetyt na seks nie zmalał. - Czasem byłem tak wykończony ekscesami seksualnymi, że nie miałem siły wstać i pójść na siłownię. Marzyłem tylko o tym, by pozostać w celi na cały dzień - wspominał.
Żona pięściarza - Lakiha Spicer - chciała wysłać go do psychologa i psychiatry, ale Tyson odmówił. Obecnie jednak uczestniczy w spotkaniach Anonimowych Alkoholików i chodzi do terapeuty. - Mam w sobie wiele bólu, ale chcę w końcu czuć się dobrze. Pracuję nad tym powoli, dzień po dniu - twierdzi Tyson.
"Jeśli przez chwilę czytelnik zapomni o tym, kim jest Tyson, to dostrzeże w jego autobiografii powolny zapis upadku i rozpaczliwą chęć ucieczki od życia. W 'Undisputed Truth' natrafimy na momenty radosne czy śmieszne, jednak głównie będziemy zmuszeni zmierzyć się z bólem, jakiego doświadczał autor" - uważają krytycy.
Żona pięściarza - Lakiha Spicer - chciała wysłać go do psychologa i psychiatry, ale Tyson odmówił. Obecnie jednak uczestniczy w spotkaniach Anonimowych Alkoholików i chodzi do terapeuty. - Mam w sobie wiele bólu, ale chcę w końcu czuć się dobrze. Pracuję nad tym powoli, dzień po dniu - twierdzi Tyson.
"Jeśli przez chwilę czytelnik zapomni o tym, kim jest Tyson, to dostrzeże w jego autobiografii powolny zapis upadku i rozpaczliwą chęć ucieczki od życia. W 'Undisputed Truth' natrafimy na momenty radosne czy śmieszne, jednak głównie będziemy zmuszeni zmierzyć się z bólem, jakiego doświadczał autor" - uważają krytycy.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama