Części ze skradzionych w UK i Polsce aut zatrzymano na granicy z Ukrainą
Są to już kolejne podzespoły samochodowe, pochodzące z przestępstw, zatrzymane na podkarpackim odcinku granicy.
Jak poinformował chor. szt. Andrzej Bembenek z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, do pierwszego zdarzenia doszło w niedzielę. Wówczas do odprawy na przejściu granicznym w Korczowej zgłosił się 40-letni obywatel Ukrainy.
"Cudzoziemiec kierował busem, a w przestrzeni ładunkowej pojazdu przewoził części samochodowe. Mundurowi poddali je szczegółowej kontroli. Okazało się, że skrzynia biegów, dwa fotele oraz dwoje drzwi pochodzi z toyoty RAV4 skradzionej półtora miesiąca temu w Polsce" – zauważył chor. szt. Bembenek.
Dodał, że części o szacunkowej wartości 11 tys. zł zostały zatrzymane i razem z kierowcą przekazane policjantom.
Do podobnej sytuacji doszło dzień wcześniej podczas kontroli legalności pochodzenia busa marki Mercedes, którym kierował 32-letni obywatel Ukrainy.
"Wątpliwości mundurowych wzbudziła skrzynia biegów i silnik zamontowane w samochodzie. Na podstawie międzynarodowej współpracy potwierdzono, że oba elementy pochodzą z samochodu poszukiwanego przez władze Wielkiej Brytanii" – przekazał funkcjonariusz SG.
Od początku br. funkcjonariusze SG z Podkarpacia odzyskali pojazdy i części samochodowe, pochodzące z przestępstw, o łącznej szacunkowej wartości przekraczającej 5,5 mln zł.
Czytaj więcej:
Ukraińcy odnaleźli pod Kijowem brytyjskie samoloty Hurricane z czasów II wojny światowej
Zdecydowana większość Polaków uważa, że wojna na Ukrainie zagraża bezpieczeństwu
Brytyjski minister obrony: Ukraina stała się laboratorium bojowym dla naszych wojsk