Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Cameron prosił królową o pomoc przed referendum niepodległościowym w Szkocji

Cameron prosił królową o pomoc przed referendum niepodległościowym w Szkocji
David Cameron zostal powołany na premiera UK w maju 2010 roku. (Fot. Getty Images)
Ujawnienie przez byłego premiera Davida Camerona tego, że poprosił o pomoc królową Elżbietę II przed referendum niepodległościowym w Szkocji w 2014 r., spowodowało 'niezadowolenie' Pałacu Buckingham, podała stacja BBC powołując się na źródła.
Reklama
Reklama

Jak przyznał Cameron w rozmowie ze stacją BBC, przed referendum był tak zaniepokojony o jego wynik, że zwrócił się do prywatnego sekretarza królowej, mówiąc iż "samo uniesienie (przez nią) brwi, nawet o ćwierć cala, mogłoby - uważamy - zrobić różnicę".

Wyznanie to padło w dokumencie BBC poświęconym rządom Camerona. Dokument zbiega się w czasie z publikacją wspomnień Camerona zatytułowanych "For the Record".

Zgodnie z tradycją, brytyjska monarchini nie angażuje się w bieżącą politykę i rzadko ujawnia publicznie osobiste poglądy. Tym większym zaskoczeniem było, że kilka dni przed referendum Elżbieta II powiedziała, iż Szkoci powinni przed głosowaniem "pomyśleć bardzo rozważnie o przyszłości". Zostało to odebrane jako poparcie dla pozostania Szkocji w Zjednoczonym Królestwie.

W referendum, które odbyło się jesienią 2014 r., przeciwnicy niepodległości wygrali stosunkiem głosów 55:45.

Czy Cameron nie ujawnił zbyt wiele ze swych rozmów z królową? - pytają obserwatorzy... (Fot. Getty Images)

Pałac Buckingham nie skomentował oficjalnie rewelacji Camerona, ale źródła poinformowały BBC o panującym w związku z tym niezadowoleniu, mówiąc, że "nie jest w niczyim interesie", by upubliczniać rozmowy między monarchinią a szefem rządu.

Sam Cameron zapytany o reakcję Pałacu Buckingham wyjaśnił, że próbował przekazać "szczere wyjaśnienie" działań. Dodał, że powiedział już "dużo, a być może za dużo" na temat swojej rozmowy z królową.

Do sprawy odnieśli się natomiast Alex Salmond, ówczesny premier autonomicznego rządu Szkocji, który po przegranym referendum złożył rezygnację oraz jego następczyni Nicola Sturgeon. Obydwoje mówili, że to świadczy o panice, jaka wówczas panowała w obozie przeciwników niepodległości.

To nie pierwszy przypadek, gdy Cameron ujawnił zbyt dużo ze spotkania z królową.

W 2014 r. kamery wychwyciły jak w rozmowie z byłym burmistrzem Nowego Jorku Michaelem Bloombergiem pujawnił, że królowa "zamruczała" z zadowolenia na wieść o wyniku referendum i "nigdy nie słyszał kogoś tak szczęśliwego". Później przeprosił Elżbietę II za te słowa.

Czytaj więcej:

Reakcje Szkotów po referendum. Cameron "zachwycony" wynikami

Wielka Brytania bez Szkocji? Cameron leci do Edynburga

Cameron: "Nie szykuje się" drugie referendum w Szkocji

Kolejna wpadka Camerona. Znowu chodzi o królową

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama