Brytyjskie media: Migranci z podejrzeniami błonicy rozlokowani po kraju bez testów

Od początku tego roku potwierdzono 50 przypadków błonicy wśród nielegalnych imigrantów, ale jak podaje gazeta, wśród osób, które zostały w ostatnich tygodniach przeniesione z Manston jest obecnie ponad 70 podejrzeń tej choroby.
W sobotę brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych potwierdziło, że mężczyzna, który był w ośrodku w Manston, a 19 listopada zmarł, rzeczywiście miał błonicę, choć badania, czy była ona przyczyną śmierci, jeszcze trwają.
Po tym, jak pojawiły się doniesienia o przepełnieniu i fatalnych warunkach panujących w ośrodku recepcyjnym w Manston w hrabstwie Kent, MSW obiecało ich rozlokowanie w innych miejscach, co zwykle oznacza wynajmowane przez rząd hotele, i faktycznie we wtorek poinformowano, że nie ma tam już nikogo.
Dozens of migrants with suspected diphtheria have been moved from the Manston processing centre in Kent to hotels around the country https://t.co/KlKSUjHxud
— The Times and The Sunday Times (@thetimes) November 26, 2022
Jednak jak podaje "The Sunday Times", urzędnicy zajmujący się zdrowiem publicznym wyrażają obawy, iż brak testów na obecność błonicy wśród osób przenoszonych do innych miejsc grozi dalszym rozprzestrzenianie się tej choroby.
"Tej sytuacji można było i należało zapobiec, i można dowodzić, że brak informacji, koordynacji i zaangażowania ze strony ministerstwa spraw wewnętrznych sprawiły, że sytuacja jest znacznie gorsza, niż mogła być. Stworzyło to dodatkowe i możliwe do zapobieżenia obciążenia dla lokalnych systemów opieki zdrowotnej i naraziło zarówno osoby ubiegające się o azyl, jak i potencjalnie pracowników hoteli na możliwe do uniknięcia i zapobieżenia ryzyko" - przekazał gazecie Jim McManus, szef Stowarzyszenia Dyrektorów Zdrowia Publicznego.
Błonica jest wysoce zakaźną infekcją, która dotyka krtań, gardło, lub nos, a czasami powoduje wrzody na skórze. Rozprzestrzenia się przez kaszel i kichanie lub przez bliski kontakt z kimś, kto jest zakażony. Można się nią zarazić również poprzez używanie przedmiotów, takich jak kubki, sztućce, ubrania lub pościel, z którymi kontakt miała osoba zarażona. W poważnych przypadkach choroba może być śmiertelna.

Niemowlęta i dzieci w Wielkiej Brytanii są szczepione przeciwko błonicy, co oznacza, że przypadki zachorowań są rzadkie. Jednak zakażenie jest potencjalnie niebezpieczne dla imigrantów, którzy pochodzą z krajów, w których nie ma szczepień przeciw tej chorobie.
Według oficjalnych danych w 2021 r. w Wielkiej Brytanii potwierdzono trzy przypadki błonicy, a w 2020 r. - jeden.
O ośrodku w Manston, który został utworzony w zaadoptowanym do tego dawnym lotnisku wojskowym, zrobiło się głośno pod koniec października i na początku listopada, gdy okazało się, że przebywa tam ok. 4 000 osób, czyli trzy razy więcej niż wynosi jego przewidywana pojemność.
Na dodatek trafiający tam nielegalni imigranci powinni w ciągu 24 godzin (w wyjątkowych sytuacjach ten termin może być wydłużony do 5 dni) być rozlokowywani w innych miejscach, tymczasem niektórzy przebywali tam przez kilka tygodni. Później pojawiły się też doniesienia o rozprzestrzeniających się chorobach zakaźnych i groźbach ze strony nielegalnych imigrantów w kierunku personelu.
Czytaj więcej:
Media: Uzgodniono umowę z Francją o walce z nielegalną imigracją
Brytyjska straż graniczna przyzwala na przekazywanie przez Francję imigrantów
Albański imigrant w rozmowie z BBC: "Żałuję, że chciałem przybyć tu nielegalnie"
UK: Imigranci z przepełnionego ośrodka zostali rozlokowani w innych miejscach
Wyjechałam z tego kraju w zeszłym roku po 14 latach, do dzisiaj mam koszmary, szczerze tego kraju nienawidzę, najgorszego g...a w Europie,współczuję wszystkim tam męczącym się .
Ja po 10 latach uciekam stąd. Rozumiem Cię Izo. Studiowałem ich historię, kulturę, cywilizację na Anglistyce. Niestety, dopiero przyjazd i zamieszkanie tutaj ukazuje, co to za kraj i jacy ludzie. Ja to nazwałem Prison-Island.
Nie mogę się doczekać wyjazdu. Są też piękne rzeczy, które można powiedzieć o Brytanii: piękna przyroda, urokliwe plaże, cudne wioseczki i stara wiejska architektura, niezwykłe dwory i pałace, wspaniałe zamki... reszta z ich miastami i ludźmi... to kibel, szajs i gemyla.
Zgadzam sie z przedmówcami w 100%. Przebywam w UK 20 lat i tez zamierzam wrócić do PL, wole byc biedny u siebie w kraju niz żyć tutaj z ta mądra spolecznoscia i ich mądrych prawach.
Z calym szacunkiem ale co wy w ogòle p*erdolicie ? Moze pomyliliscie kraje z Polská albo mieszkališcie przez te 14 lat w 10 osób z Polakami w jednym domu i nawet nie liznélišcie jézyka ang. ? Nic dziwnego, ze masz koszmary, tez bym mial po takich 14 latach ale od tego sá specjalne instytucje i to sié leczy. Pozatym UK nie jest juz w Europie a inni wspólczujá takim jak ty. Settled Status tez ciágle nie zrobiony ? Moze spiknijcie sié razem na kawké czy coš po powrocie do PL i uzgodnijcie kiedy wracacie do UK. Ach tak, nie ma Settled Status ? Jaka szkoda... Kibel, szajs i gemyla to u was na wsi.
Do Brain Dead, po twojej wypowiedzi mozna wnioskowac ze trafnie dobrales swoja nazwe.
Bo dokładnie wystarczy że człowiek posiada wykształcenie i przyjedzie tutaj i zetknie się z tą kulturą i przeżyje szok, ja wracam w przyszłym roku,mieszkam tutaj 9 rok i jestem obywatelką ,nie mam pomysłu ale wracam, zaczęłam robić kurs cyberbezpieczeństwa.
Tim poruszyłeś prawo, ja studiowałam prawo w Polsce,może Polska jest pod wieloma rzeczami do tyłu,ale jest jeszcze szacunek do człowieczeństwa, tutaj już niestety nie ma.
Brain Dead ja długu tu mieszkam i nie mam na myśli patologii z Polski bo takich to w ogóle unikam a język angielski znam bardzo dobrze.
@Brain Dead. Nie zauważyłeś, że wszystkie wpisy, to jeden i ten sam troll. Pisze, odpowiada itd. Albo trolle z jednej hejterni ? Państwo, gdzie nie ma dowodów, meldunku, konto w banku zakładasz bez problemu, w wyborach używasz ołówka, praktycznie wszystko, w tym paszport, załatwiasz online ( przysyłają ci pocztą ), za minimalną krajową mozesz kupić nowy samochód na raty, gdzie dla urzędu liczy się twoje oświadczenie, a nie papierki, to panstwo, ta zgraja nieudaczników nazywa patologią, lub prison country. To czym w takim razie jest pisland ?
Ja mieszkałem 15lat a teraz rok w Polsce jestem szczęśliwy że wyjechałem Anglia nadal będzie dla mnie dziwnym krajem z możliwościami wystarczy gadać po angielsku I sobie poradzisz. Moje dzieci się tu urodziły miałem tu nowy dom na własność ale I tak postanowiłam wrócić I nie żałuje.
Joy Division każdy inteligentny człowiek wie że nie są to trole, tylko życie, widocznie w życiu nie masz czym błysnąć,stąd ten jad i zawiść. Mylę się ?
Zarowno Iza i Bo , jak i Joy Division maja racje.
Chyba raczej ludzie, ktorym nawet w tak latwym do zycia kraju jak UK zwyczajnie nie wyszlo. Niech kazdy wraca dokad chce ale po co obarczacie kraj odpowiedzialnoscia za wlasna nieudolnosc? Jakos wielu obcokrajowcow zyje tu dobrze, wiec jednak sie da.
Hej UK łatwym krajem do życia? oglądasz jakieś wiadomości wiesz co się dzieje w tym kraju w ogóle? brak słów,tak to mogą pisać tylko trole które nie mają niczego niestety.
Z pracy - mieszkam tu, tobie tez nie wyszlo czy co ? Miejsca w Ryanair czekaja.
@Z pracy. Ty z tych, co czerpią wiedzę o świecie z wiadomości. Mistrzostwo świata. Może masz agorafobie ? W trupy wywożone ciężarówkami w czasie srandemii też uwierzyłeś ? Powiedz mi, dlaczego w Polsce jedni oglądają tvpis, a drudzy tvn ? Którzy mówią prawdę ?