Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjskie media: Protesty doprowadziły do zawetowania ustaw przez Dudę

Brytyjskie media: Protesty doprowadziły do zawetowania ustaw przez Dudę
Prezydenckie weto odnotowały wszystkie brytyjskie media. (Fot. Getty Images)
Brytyjskie media odnotowały dziś decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Podkreślają, że to efekt protestów społecznych i zastanawiają się nad dalszą współpracą szefa państwa z rządem.
Reklama
Reklama

O decyzji Andrzeja Dudy na pierwszej stronie napisał m.in. dziennik "Financial Times" w wydaniu międzynarodowym.

Korespondent "FT" w Warszawie James Shotter uważa, że Duda zdecydował o wetach po ośmiu dniach protestów, w których dziesiątki tysięcy Polaków wyszły na ulice. Jak zaznaczył, "interwencja Dudy (...) może spowolnić starania UE mające na celu podjęcie działań przeciw Polsce".

Zdaniem cytowanych przez gazetę anonimowych dyplomatów "opcja wydania formalnego ostrzeżenia wobec Polski" nadal jest brana pod uwagę, ale powstaje konsensus wokół odroczenia działań co najmniej do września, po wyborach parlamentarnych w Niemczech.

"To pozwoliłoby Brukseli na ocenę skutków decyzji Dudy i odpowiedzi ze strony rządu PiS" - można przeczytać w "FT", gdzie przytoczono również pochwałę decyzji prezydenta ze strony Rafała Trzaskowskiego z PO, byłego ministra ds. europejskich.

Shotter zaznaczył, że Duda stał się "jednym z nielicznych sojuszników, którzy kiedykolwiek sprzeciwili się Jarosławowi Kaczyńskiemu", a także wskazał na rolę byłej opozycjonistki Zofii Romaszewskiej, która miała decydujący wpływ na decyzję prezydenta.

"The Daily Telegraph" zaznaczył z kolei, że weta Andrzeja Dudy były "niespodziewane". "Po raz pierwszy Duda sprzeciwił się Jarosławowi Kaczyńskiemu, wpływowemu liderowi rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość" - dodał. Jak podkreślono, decyzję Dudy pochwalił m.in. były prezydent Polski, laureat Pokojowej Nagrody Nobla i były lider Solidarności Lech Wałęsa, który ocenił ją jako "trudną i odważną".

"The Times" podkreślił, że prezydenckie weto "ochroniło Polaków przed gniewem Unii Europejskiej", przypominając ogłoszoną w ubiegłym tygodniu przez Komisję Europejską groźbę sankcji i wszczęcie wobec Polski procedury o naruszenie wartości UE z art. 7 traktatów.

Dziennik zaznaczył, że "tysiące protestujących wyszły na ulice w całej Polsce", protestując m.in. przed siedzibą Sądu Najwyższego w Warszawie. Jak dodano, to były "jedne z najważniejszych protestów społecznych od czasów Solidarności Lecha Wałęsy w latach 80.".

"Times" odnotował również szczególną rolę Zofii Romaszewskiej, która - według słów samego Dudy - miała zasadniczy wpływ na jego decyzję. "Panie prezydencie, ja żyłam w państwie, w którym prokurator generalny miał nieprawdopodobnie silną pozycję i w zasadzie mógł wszystko, i nie chciałabym z powrotem do takiego państwa wracać" - miała przekazać prezydentowi b. opozycjonistka.

O decyzji polskiego prezydenta poinformował również "The Guardian". Jak ocenił, "wygląda na to, że (Duda) ugiął się pod presją ogólnokrajowych protestów", podczas których "setki tysięcy ludzi wyszły na ulice Warszawy i setek innych miast i miasteczek, organizując czuwania przed sądami".

Jak dodano, "zaskakujące oświadczenie (prezydenta) zostało zinterpretowane jako rzadka reprymenda wobec rządzącego Prawa i Sprawiedliwości, z którym (Duda) zazwyczaj pozostaje w bliskich relacjach".

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.05.2024
    GBP 5.0113 złEUR 4.2699 złUSD 3.9394 złCHF 4.3072 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama