Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjski rząd przedstawił projekt ustawy o Brexicie

Brytyjski rząd przedstawił projekt ustawy o Brexicie
Johnson chce, aby prace nad ustawą zakończyły się do czwartku. (Fot. Getty Images)
Brytyjski rząd opublikował wczoraj projekt ustawy, która włącza postanowienia uzgodnionej z Unią Europejską umowy o warunkach Brexitu do brytyjskiego prawa. Rząd chce, żeby Izba Gmin zakończyła pracę nad nią do czwartku.
Reklama
Reklama

Ustawa o porozumieniu w sprawie wyjścia - nazwana w skrócie WAB - ma dać politycznym uzgodnieniom z UE, w wynegocjowanej przez rząd Borisa Johnsona umowie, prawnie obowiązującą moc.

Zarówno tym ostatnim - w sprawie wyjścia całego Zjednoczonego Królestwa z unii celnej z UE i pozostawieniu Irlandii Północnej w elementach jednolitego unijnego rynku, jak i wcześniejszym - o okresie przejściowym, prawach obywateli UE po Brexicie i rozliczeniach finansowych z Unią.

Posłowie będą jeszcze mogli zgłaszać i przegłosowywać poprawki do projektu, choć nie będą na to mieli zbyt wiele czasu. Jacob Rees-Mogg, który jako przywódca większości rządowej w Izbie Gmin jest odpowiedzialny za koordynację realizacji polityki rządu w niższej izbie parlamentu, zapowiedział wczoraj ekspresowe tempo prac nad ustawą.

Według przedstawionego przez niego harmonogramu, już dzisiaj miałoby się odbyć drugie czytanie projektu, po czym posłowie mieliby możliwość zgłaszania poprawek do jej treści, zaś ostatecznie głosowanie, przed jej przesłaniem do Izby Lordów, odbyłoby się w czwartek. Oznacza to, że dzisiaj i jutro posłowie obradowaliby do północy.

Jacob Rees-Mogg zapowiedział ekspresowe tempo prac nad ustawą. (Fot. Getty Images)

Rees-Mogg oświadczył, że brak poparcia dla takiego tempa prac może spowodować, że nie zostanie dotrzymany termin wystąpienia kraju z UE, co według rządowych planów, ma nastąpić 31 października.

Opozycja krytykuje ten plan przekonując, że rząd nie daje czasu na dokładne zbadanie tak fundamentalnej dla przyszłości kraju ustawy i trudno oczekiwać by w ciągu trzech dni debaty można było przyjrzeć się liczącemu ponad sto stron dokumentowi.

Rząd Johnsona zamierzał najpierw - w minioną sobotę - poddać pod głosowanie samą umowę z UE, a dopiero później złożyć projekt ustawy wpisującej uzgodnienia do brytyjskiego prawa. Posłowie jednak przegłosowali poprawkę, która wstrzymuje głosowanie nad umową z UE do czasu przyjęcia ustawy.

W efekcie Johnson, zobligowany inną ustawą parlamentu, musiał w sobotę wysłać do Brukseli wniosek o przesuniecie daty wyjścia z UE do 31 stycznia 2020 roku, choć się pod nim nie podpisał i dołączył do niego list, w którym wyjaśnia, że to decyzja posłów, a nie jego, a on sam uważa ją za błędną.

Czytaj więcej:

Media: Albo zgoda Izby Gmin w tym tygodniu, albo UE opóźni Brexit

Francuska minister: Niepewność ws. Brexitu gorsza niż brak porozumienia

Niemiecki minister: Nie miałbym problemu z przesunięciem terminu Brexitu

W przypadku poprawek rząd UK zrezygnuje z głosowania nad umową z UE

Szkocki sąd odroczył decyzję, czy Johnson zastosował się do ustawy Benna

Izba Gmin nie będzie dziś głosować nad umową z UE

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama