Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjscy turyści nagminnie łamią prawo

Brytyjscy turyści nagminnie łamią prawo
Brytyjczycy wyjeżdżając na wakacje do innego kraju, nie sprawdzają obowiązującego w nim prawa. Ta niedbałość jest powodem częstych aresztowań i wysokich mandatów - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii.
Reklama
Reklama
„Co roku na wakacjach, obywatele Wielkiej Brytanii łamią prawo. Często są przez to aresztowani lub nawet idą do więzienia. Należy pamiętać, że zwyczaje i prawa mogą się bardzo różnić w innych krajach. To, co w Anglii nie jest przestępstwem, gdziekolwiek indziej może być karalne" - poinformował dyrektor służb konsularnych Charles Hay, cytowany przez BBC.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiada, że nie może wciąż angażować się w procesy sądowe w innych krajach. Wielu Brytyjczyków traktuje paszport jak przepustkę z więzienia. Tylko w ubiegłym roku resort zajęło się 19 244 tysiącami spraw karnych, z czego aż 5 435 obejmowało aresztowania.

Przykładowo: Holandia uchodzi za tolerancyjną wobec używania narkotyków "miękkich". Okazuje się jednak, że prawo nie obejmuje wszystkich obszarów państwa. Dlatego też, przed każdym wyjazdem zagranicznym, zawsze należy sprawdzać obowiązujące w danym kraju zasady.

Lista nietypowych zakazów w różnych krajach na świecie:
- w Wenecji zabronione jest karmienie gołębi, natomiast we Florencji nie wolno jeść ani pić w sąsiedztwie kościołów i budynków użyteczności publicznej,
- na Fidżi zabronione jest opalanie „topless”,
- do Nigerii nie wolno przewozić wody mineralnej,
- w Singapurze zabronione jest żucie gumy w komunikacji miejskiej,
- w Japonii używanie kropli do nosa w sprayu jest nielegalne.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.05.2024
    GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama