Boris Johnson: Wprowadziłem w błąd parlament, ale nie zrobiłem tego celowo
Jak donosi agencja Reutera, parlamentarna komisja ds. przywilejów prowadzi dochodzenie w sprawie tzw. partygate - kilkunastu przyjęć wydanych na Downing Street, kiedy bardzo surowe restrykcje przeciwepidemiczne zakazywały mieszkańcom Wielkiej Brytanii opuszczania domów i spotkań towarzyskich.
W oświadczeniach, które Johnson składał po wybuchu skandalu, utrzymywał, że zasady obowiązujące podczas pandemii nie były łamane, a wytyczne sanitarne - przestrzegane.
Astonishing that Tory MPs are still coming on TV to defend Boris Johnson.
— JOHN NICOLSON M.P. (@MrJohnNicolson) March 21, 2023
No 10 parties were indefensible. Johnson set the rules. He broke the rules. Then he lied about what he’d done. If the UK Parliament now acts with integrity he will get his comeuppance, and not before time. pic.twitter.com/qojuAzadWT
Jednak raport ekspertów komisji opublikowany na początku marca stwierdza, że Johnson wprowadził posłów w błąd, oraz że dla byłego premiera powinno być oczywiste, iż w jego biurze łamane były obowiązujące zasady przeciwepidemiczne.
Były premier przekazał komisji dokumenty, które mają dowodzić, że nie miał zamiaru "celowo ani lekkomyślnie" oszukiwać członków parlamentu.
Komisja zapowiedziała, że rozważy argumenty przedstawione przez byłego premiera, ale że przekazane przez niego oświadczenie "nie zawiera żadnych nowych dowodów". Sam Johnson ma złożyć przed komisją dodatkowe zeznania.
Ujawniane przez media od jesieni 2021 roku kolejne informacje na temat przyjęć organizowanych na Downing Street podczas pandemii Covid-19 w istotnym stopniu spowodowały, że Johnson zaczął tracić poparcie posłów własnej Partii Konserwatywnej i w efekcie w zeszłym roku podał się do dymisji.
Czytaj więcej:
Dlaczego zrezygnował rządowy doradca ds. etyki? Boris Johnson wezwany do wyjaśnienia
Brytyjskie media: Na Downing Street uprawiano seks podczas imprez w czasie restrykcji covidowych
UK: Minister zdrowia zignorował zalecenie testów na Covid w domach opieki
Badała aferę "partygate". Teraz obejmie funkcję u lidera opozycji
Raport: Wygląda na to, że Johnson wprowadził w błąd parlament w sprawie "partygate"