Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Archiwum Polaka "rzuca nowe światło na nazistowską przeszłość ojca królowej Szwecji"

Archiwum Polaka "rzuca nowe światło na nazistowską przeszłość ojca królowej Szwecji"
Królowa przez długi czas milczała na temat przeszłości ojca. (Fot. Getty Images)
Dokumenty należące do Polaka Tomasza Sielskiego dają nowe światło na nazistowską przeszłość ojca królowej Szwecji Sylwii. Według tych źródeł, mógł on odegrać także pozytywną rolę - pisze dzisiaj gazeta 'Expressen'.
Reklama
Reklama

Z przeanalizowanego przez historyków archiwum Sielskiego wynika, że ojciec królowej Sylwii, która jest z pochodzenia Niemką, Walther Sommerlath odegrał główną rolę w zorganizowaniu w sierpniu 1944 roku przemytu transportem kolejowym Żydów oraz członków niemieckiego ruchu oporu z Berlina do szwedzkiego Trelleborga. Miał on również pomóc w przygotowaniu dokumentów tożsamości dla żydowskich uchodźców.

W 2010 roku szwedzkie media ujawniły, że ojciec królowej Sylwii był członkiem partii nazistowskiej i brał udział w pozbawianiu Żydów majątków, przejmując m.in. fabrykę. Po II wojnie światowej rodzina Sommerlath wyemigrowała do Brazylii. Królowa zdecydowała o powołaniu grupy ekspertów, którzy badają rolę jej ojca. Wnioski z kwerendy nie zostały jeszcze opublikowane.

Właścicielem archiwum z informacjami o przeszłości Walthera Sommerlatha jest mieszkający w Malmoe polski informatyk Tomasz Sielski. Jak opowiedział gazecie "Expressen" Polak, dokumenty zostały ukryte na strychu rodzinnego domu w Koszalinie przez jego rodzinę, która miała kontakty z Niemcami podczas II wojny światowej.

Według dokumentów, Sommerlath miał m.in. pomóc w przygotowaniu dokumentów tożsamości dla żydowskich uchodźców. (Fot. Getty Images)

Sielski emigrując do Szwecji zabrał je ze sobą, ale dopiero w ostatnim czasie zaczął się nimi interesować. "Teraz to jest w zasadzie praca na drugi etat" - stwierdził Sielski, który o zawartości rodzinnego archiwum chce wydać m.in. książkę.

W 2017 roku królowa Sylwia w tajemnicy zaprosiła na spotkanie rodzinę Sielskich. Z ralacji Sielskiego wynika, że królowa rozpoznała część pamiątek po swoim ojcu.

W 2014 roku program telewizyjny "Kalla fakta" w TV4 ujawnił, że ojciec pochodzącej z Niemiec, a dorastającej w Brazylii królowej Sylwii nie był, jak twierdzi ona sama, "nieaktywny politycznie", ale mógł brać udział w prześladowaniu Żydów. W kwietniu 1939 roku, na kilka miesięcy przed rozpoczęciem wojny, stał się właścicielem fabryki wyrobów metalowych w berlińskiej dzielnicy Kreuzberg.

Jak ustalili autorzy programu, interes wcześniej należał do Żyda Efima Wechslera, a jego przejęcie przez Waltera Sommerlatha było możliwe dzięki hitlerowskiemu prawu zakazującemu prowadzenia działalności gospodarczej osobom pochodzenia żydowskiego. Poprzedni właściciel został bez środków do życia i musiał opuścić Niemcy.

W 2014 r. ujawniono, że ojciec królowej Sylwii mógł brać udział w prześladowaniu Żydów. (Fot. Getty Images)

Pod kierownictwem ojca Sylwii fabryka produkowała części do czołgów, działa przeciwlotnicze i inne typy uzbrojenia o kluczowym znaczeniu dla wojennego wysiłku III Rzeszy.

Sylwia poślubiła króla Szwecji Karola Gustawa w 1976 roku. Walter Sommerlath zapewniał wtedy, że nigdy nie był członkiem Narodowo-Socjalistycznej Partii Niemiec (NSDAP). W Szwecji informacja o tym, że ojciec Sylwii jednak działał w NSDAP pojawiła się w 2002 roku.

Królowa przez długi czas milczała na ten temat, o przeszłości ojca opowiedziała dopiero w filmie dokumentalnym "Familjen Bernadotte". Stwierdziła w nim, że "fabryka ojca produkowała zabawki, przedmioty elektryczne, suszarki oraz maski przeciwgazowe dla cywilów".

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama