Apteki w Anglii ograniczają usługi w związku z trudnościami finansowymi

Ankieta przeprowadzona wśród właścicieli aptek z ponad 2 100 placówek wykazała, że ponad 96% respondentów stwierdziło, iż w ciągu ostatnich 12 miesięcy zaprzestało realizacji lokalnie kontraktowanych świadczeń. Obejmują one antykoncepcję awaryjną i środki wspomagające rzucanie palenia.

Czterech na pięciu (81%) ankietowanych właścicieli aptek stwierdziło, że musiało zrezygnować z wydłużonych godzin otwarcia, podczas gdy 90% z nich musiało zaprzestać zatrudniania lokalnych farmaceutów ze względu na wysokie koszty.

Spośród 92 właścicieli ankietowanych przez organizację Community Pharmacy England, ponad jedna piąta stwierdziła, że musiała zaprzestać bezpłatnego dostarczania pacjentom leków na receptę.

Badania pokazują, że od 2017 roku w Anglii zamknięto prawie 1 000 aptek, przy czym uboższe regiony szczególnie dotkliwie odczuwają skutki ich likwidacji.

Tymczasem 1 stycznia tego roku został w pełni uruchomiony program apteczny "Pharmacy First". W jego ramach pacjentom w Anglii oferuje się obecnie pomoc w leczeniu siedmiu powszechnych schorzeń, w tym infekcji dróg moczowych i półpaśca, bez konieczności wizyty u lekarza GP.

"Rząd powinien w nas inwestować, aby skrócić czas oczekiwania na wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, ale obecnie cofamy się, zamiast wykorzystywać nasz potencjał jako wykwalifikowanych specjalistów. Potrzebujemy nowych rozwiązań dla aptek ogólnodostępnych, które zapewnią należyte finansowanie naszej pracy i pozwolą nam świadczyć doskonałe usługi NHS" - podkreślił Nick Kaye, przewodniczący Krajowego Stowarzyszenia Farmaceutów.

"Ten rząd przesunie punkt ciężkości NHS ze szpitali do lokalnych społeczności. Rozszerzymy rolę aptek, lepiej wykorzystując umiejętności farmaceutów, w tym przyspieszając wdrażanie niezależnego przepisywania leków i ustanawiając usługę przepisywania leków przez farmaceutów" - oznajmił rzecznik ministerstwa zdrowia i opieki społecznej.