Nieocenzurowana wersja "Nagiego instynktu" ma trafić do kin latem tego roku
63-letnia dziś gwiazda uważa "Nagi instynkt" za najbardziej znaczący i wymagający projekt w całej swojej karierze. Wchodząc w rolę Catherine Trammell, pisarki podejrzanej o morderstwo i uwikłanej w romans z prowadzącym śledztwo policjantem, oznaczało dla niej skonfrontowanie się z mroczną stroną samej siebie. "Podczas kręcenia trzy razy zdarzyło mi się lunatykować, dwa razy obudziłam się w pełni ubrana w swoim samochodzie stojącym w garażu. Miałam ohydne koszmary" – wyznała w swojej nowo wydanej autobiografii "The Beauty of Living Twice".
Udział w tym thrillerze erotycznym kojarzy jej się też z tym, że została oszukana przez reżysera, Paula Verhovena. Podczas kręcenia słynnej sceny przesłuchania, gwiazda nie była świadoma, że na ekranie widoczne będą jej intymne części ciała. Reżyser miał nakłonić ją do zdjęcia bielizny pod pretekstem technicznych problemów – tego, że materiał odbija światło. Zapewnił przy tym aktorkę, że kamera nie uchwyci jej nagości.
Trudne wspomnienia związane z "Nagim instynktem" znów do niej wrócą. Udzielając wywiadu w australijskim programie telewizyjnym "A Current Affair" poinformowała, że planowana jest premiera reżyserskiej, nieocenzurowanej wersji tego filmu w związku z 30. rocznicą jego powstania. Stone jest przeciwniczką tego projektu, ale, jak zaznacza, nie posiada mocy sprawczej, by go zatrzymać. Gdyby film zrealizowany był współcześnie, mogłaby odwołać się do przepisów ustanowionych przez Gildię Aktorów Ekranowych, ale na początku lat 90. takie prawo nie obowiązywało.
Film w jakości 4K, w wydłużonej wersji, ma trafić do kin latem tego roku. Odświeżony "Nagi instynkt" dostępny też będzie na płytach DVD i Blue-ray.