'Wierzymy, że dziecko urodzi się w tym tygodniu'
Nadzieję na rychłe przyjście na świat królewskiego potomka wyraziła wczoraj żona księcia Karola, Kamila. Czy jej przewidywania się sprawdzą?
Reklama
Reklama
Podczas gdy tłumy dziennikarzy z całego świata od ponad dwóch tygodni okupują teren pod szpitalem Paddington w Londynie, gdzie na świat ma przyjść prawnuk bądź prawnuczka Elżbiety II, zrelaksowany książę William spędzał weekend grając w polo.
Także oczekująca rozwiązania 31-letnia Kate - zamiast w szpitalu - była z rodzicami w ich wiejskiej posiadłości w Bucklebury (Berkshire).
Tymczasem księżna Kornwalii, Kamila wyraziła przekonanie, że królewski potomek "urodzi się jeszcze w tym tygodniu". "Wszyscy tylko czekamy na telefon. Mamy nadzieję, że do końca tygodnia on lub ona będzie już z nami" - oznajmiła cytowana przez brytyjskie media żona księcia Karola, podczas oficjalnej wizyty w Kornwalii.
Wcześniej w tym tygodniu, para królewska otrzymała błogosławieństwo od byłego kapitana reprezentacji Anglii, Davida Beckhama, który stwierdził, że William i Kate będą "niesamowitymi rodzicami".
Także oczekująca rozwiązania 31-letnia Kate - zamiast w szpitalu - była z rodzicami w ich wiejskiej posiadłości w Bucklebury (Berkshire).
Tymczasem księżna Kornwalii, Kamila wyraziła przekonanie, że królewski potomek "urodzi się jeszcze w tym tygodniu". "Wszyscy tylko czekamy na telefon. Mamy nadzieję, że do końca tygodnia on lub ona będzie już z nami" - oznajmiła cytowana przez brytyjskie media żona księcia Karola, podczas oficjalnej wizyty w Kornwalii.
Wcześniej w tym tygodniu, para królewska otrzymała błogosławieństwo od byłego kapitana reprezentacji Anglii, Davida Beckhama, który stwierdził, że William i Kate będą "niesamowitymi rodzicami".
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama