Mylące zasady etykiety, które prawdopodobnie regularnie łamiesz

Zrozumienie zasad etykiety może być trudnym zadaniem. Są one mniej "restrykcyjne" w porównaniu np. do zasad prawa. Przez wielu nie są również traktowane poważnie. Warto także wiedzieć, że błędy często popełniają sami eksperci od savoir vivre. Wynika to m.in. z faktu, że niektóre zasady np. wyszły już z mody, a na ich miejscu pojawiły się nowe, o których jeszcze nikt nie słyszał.
Dzisiaj przyjrzymy się "małym" zasadom, które nieświadomie większość z nas łamie.
Spodziewanie się, że wino przyniesione dla gospodarza będzie otworzone
Prawdopodobnie już wiesz, że idąc go kogoś w gości powinieneś przynieść ze sobą mały podarunek np. butelkę alkoholu. To, czego jednak możesz nie wiedzieć to fakt, iż prezent ten nie powinien być otwierany podczas spotkania. Danie komuś butelki wina i oczekiwanie na jej otworzenie (bo np. to Twoje ulubione wino) jest, krótko mówiąc, niegrzeczne.
"To prezent dla kogoś, a nie dla Ciebie" - ostrzega ekspertka od etykiety Lisa Grotts.
Przypomina ona także, że osoby, które otrzymują prezent tego rodzaju, zawsze powinny wręczyć kartkę z podziękowaniem za podarunek.
Nieodpisywanie na RSVP
XXI wiek to czas "swobodnych" spotkań w każdym miejscu i czasie. Pomyśl choćby o wszystkich zaproszeniach wysłanych przez Facebooka czy SMS-ach od znajomych.
Mimo wszystko, jeśli osoba zapraszające Cię prosi o potwierdzenie przybycia, powinieneś tego dokonać.
"Nigdy nie pozwól, aby gospodarz nie wiedział, czy się pojawisz" - tłumaczy specjalistka Lisa Grotts.
Bycie wybrednym, gdy ktoś zaprasza Cię, aby zjeść coś na mieście
Wszyscy kiedyś poprosiliśmy kelnera o ulepszenie czegoś w menu restauracji. Poprosiliśmy o dodatkową porcję sera, inną przyprawę bądź danie bez jakiegoś składnika. I o ile - według ekspertów - nie ma w tym nic złego, o tyle jest to zachowanie niedopuszczalne, gdy ktoś stawia nam obiad, na który nas zaprosił.
"Trzymanie się z góry ustalonego menu jest kwestią szacunku, zwłaszcza jeśli zapraszająca osoba sama wybrała to miejsce" - tłumaczy znawczyni etykiety.

Ogłaszanie wszystkim, że idzie się siku
Jeśli jesteś w barze, restauracji czy na imprezie i musisz wstać, nie mów wszystkim, dokąd idziesz. "Ogłaszanie, gdzie się udajesz, jest niegrzeczne" - podkreśla Lisa Grotts.
Zwraca ona także uwagę, że zasada ta jest bardzo niejasna, ponieważ często uważa się, iż niegrzeczne jest wyjście bez słowa. Mimo wszystko sugeruje, aby powiedzieć choćby zwykłe "przepraszam na chwilkę" bez wdawania się w szczegóły.
Plotkowanie
Plotkowanie to część ludzkiej natury i wielu z nas nie może się temu oprzeć.
Specjalistka podkreśla jednak jak ważne jest, aby unikać pokusy.
"Plotkowanie o innych to zwykłe, toksyczne zachowanie" - zauważa.
Krojenie całego jedzenia na talerzu
Jedzenie - w każdej sytuacji - należy kroić po kawałku. Innymi słowy - "ucinamy" ten kawałek, który akurat chcemy zjeść.
"Pokrojenie wszystkiego naraz na talerzu to przestępstwo" - tłumaczy ekspertka.
"Zasada to jeden kawałek na raz. Jesteś osobą dorosłą, a nie dzieckiem" - dodaje.
Podawanie soli bez pieprzu (i pieprzu bez soli)
Kolejna zasada związana z jedzeniem, o której prawdopodobnie nigdy nie wiedziałeś. Kiedy podajesz komuś sól lub pieprz, zawsze powinieneś podać również drugą rzecz.
"Sól i pieprz zawsze są podawane razem. Robi się to na wypadek sytuacji, gdyby ktoś potrzebował jednego i drugiego" - wskazała Lisa Grotts, wyjaśniając, że pytanie dwa razy o podanie czegoś jest kłopotliwe.
Podawanie talerza z lewej strony
Jeśli jesteś przy dużym stole, na którym trzeba podawać jedzenie dalej, zawsze powinieneś podawać je w prawo, a nie w lewo. Innymi słowy - w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
"Ludzie na ogół są praworęczni, dlatego idziemy w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara. W ten sposób trzymamy talerz lewą ręką, a podajemy prawą" - wyjaśnia ekspertka.
A jakie jest Wasze zdanie na temat zasad etykiety? A może znacie jakieś inne przykłady takich, które notorycznie są łamane? Dajcie znać w komentarzach!
Powyższy materiał powstał w oparciu o artykuł "Obscure etiquette rules you probably break all the time" autorstwa Meghan Jones, który ukazał się w serwisie RD.com