Anglia: Kolejne śmiertelne pogryzienie człowieka przez psy American XL Bully
Policja nie potwierdziła jeszcze oficjalnie, że ataku dokonały American XL Bully, ale wczoraj wieczorem tę informację podał "The Sun", a córka ofiary potwierdziła BBC, że chodzi właśnie o zwierzęta tej rasy. Dodano, że wszystko wskazuje, iż właściciel zwierząt nie wystąpił o zwolnienie z zakazu ani nie miał ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.
Gazeta ujawniła też, że Esther Martin została zagryziona na oczach 11-letniego wnuka, którego przyjechała odwiedzić, a ofiara i właściciel psów się znali. W domu w miejscowości Jaywick na wschodnim wybrzeżu Anglii przebywać miały dwa dorosłe psy American XL Bully i sześć szczeniaków.
Od 1 lutego posiadanie psów tej rasy jest w Anglii i Walii nielegalne - chyba, że ktoś przed końcem stycznia złożył wniosek o zwolnienie z zakazu.
Gran is savaged to death by two unregistered XL Bully dogs owned by Drill wrapper:
— Getting Britain Moving (@UKAndNIasOne) February 5, 2024
68-year-old Great-grandmother Esther Martin was killed by these Massive Beasts
The owner looking like a cage-fighting thug was trying to sell them for 500.00 each.
I hope he's locked up for years pic.twitter.com/rBssgxohWo
Psy, których właściciele wystąpili o zwolnienie z zakazu, muszą być wykastrowane, objęte ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej, muszą mieć wszczepiony mikroczip, a w miejscach publicznych mogą chodzić tylko w kagańcu i na smyczy.
Według brytyjskiego ministerstwa środowiska, zwolnienie z zakazu uzyskali właściciele ponad 35 tys. psów tej rasy.
Jednak - jak wskazywały w czwartek brytyjskie media - nawet większym problemem są psy, których właściciele ani nie wystąpili o zwolnienie z zakazu, ani nie oddali ich do uśpienia, lecz zignorowali nowe przepisy.
Nan killed by 'XL bullies' named as Esther Martinhttps://t.co/7Ely3OlPJm
— Liverpool Echo (@LivEchonews) February 4, 2024
RSPCA, organizacja charytatywna zajmująca się zapobieganiem znęcania się nad zwierzętami, szacuje, że przed ogłoszeniem zakazu w Wielkiej Brytanii było między 50 a 100 tys. American XL Bully. Właścicielom nielegalnie posiadanych psów grozi ich konfiskata w celu uśpienia, grzywna w nieograniczonej wysokości, a w przypadku ataku ich psa na człowieka - także więzienie.
Według przywoływanych przez brytyjskie media danych, w latach 2001-21 w Wielkiej Brytanii rocznie miały miejsce średnio trzy przypadki śmiertelnego pogryzienia ludzi przez psy, podczas gdy w latach 2022-23 odnotowano ich 23, przy czym za więcej niż połowę odpowiada rasa American XL Bully.
American Bully to rasa wyhodowana w latach 80. XX wieku, a do jej stworzenia posłużył głównie amerykański pitbulterier. XL to większa, ważąca nawet ponad 60 kg wersja American Bully. To piąta rasa wpisana w Wielkiej Brytanii na listę zabronionych. Oprócz niej zakazane są: amerykański pitbulterier, tosa, dog argentyński i fila brasileiro.
Czytaj więcej:
Brytyjski rząd oficjalnie zakazuje posiadania psów American XL Bully
Po zakazaniu psów rasy American XL Bully w UK wzrosło zainteresowanie innymi agresywnymi rasami
Szkocja śladem Anglii i Walii zakazuje psów rasy American XL Bully
Brytyjska policja apeluje o dostosowanie się do przepisów zakazujących posiadania psów rasy XL Bully
Media powinny informować o potwierdzonych faktach,jeżeli policja nie wie czy to był typ xl bully to dlaczego wciskacie ludziom kit.
Jeżeli ktoś obcy chciałby rozdzielić kijem od szczotki wasze dzieci uderzajác je to jako rodzice byście spokojnie patrzeli? Nieważne czy to husky czy buldogi czy inna rasa, ważne że nikt obcy nie powinien nigdy do szczeniakòw się zbliżać,a tym bardziej bić kijem ! Wielka tragedia,więc edukujmy zamiast oceniać! Nie wszystkie duże psy to xl bully, więc przestańcie naginać fakty .Używacie tragedii tej rodziny w obrzydliwy sposòb.
Bardzo madry komentarz. Ludzie najczesciej obarczaja wina psa, chocia w 90% wina lezy po stronie ludzi. Zaden pies nie rodzi sie agresywny. Straszna tragedia, kobieta nie zyje ale kto rzuca sie na szczeniaki ze szczotka w obecnosci ich rodzicow. Nawet maly pies by soe rzucil w obronie swoich dzieci, tylko maly nie zrobilby takiej krzywdy jak duzy. Trzeba madrego wlasciciela, zeby posiadac takie duze i silne psy, bo przy nieodpowiedzialnym wlascicielu moga ine bys rzeczywiscie niebezpieczne.
I tak ze wszustkim w amglii. Wydaja zakazy a nikt tego nie sprawdza. Tak samo z tym ze Pelno illegal refugees rmanina, gypsy i ukrainian chodzi po ulicach a immigration office napewno widza grupki ale nic z tym nie robia.
pozabijać te psy lub pozamykac w klatkach ze stali. Ja się ich bardzo boję i widziałem jak walczą jak ludzie nie mogli sobie dac rady a sam wlasciciel nic nie mogl poradzic. To sa buldoki niebezpieczne buldozery !!! uśpic wszystkie
Racja Stachu razem z wlascicielami bo to już z wyglądu widać ze to debile na dragach