Wielka Brytania i Irlandia nadal zmagają się z atakiem zimy

Minionej nocy na północy Szkocji temperatura spadła do -14 stopni Celsjusza, czyli nieco mniej niż zapowiadali meteorolodzy, którzy we wtorek przewidywali, że może to być -15 stopni, co byłoby najniższą temperaturą w styczniu od 14 lat.
Brytyjski urząd meteorologiczny Met Office podniósł wczoraj poziom alertu dla północnej Szkocji oraz archipelagów Orkadów i Szetlandów z żółtego na pomarańczowy. Będzie on obowiązywać co najmniej do wczesnego wieczora w czwartek.
Alert koloru pomarańczowego oznacza możliwe zakłócenia w transporcie drogowym, kolejowym i lotniczym, w tym ryzyko utknięcia samochodów w zaspach na drogach, a także możliwe przerwy w dostawie prądu oraz duże prawdopodobieństwo odcięcia od świata niektórych miejscowości.

Met Office ostrzega też, że do wieczora w piątek pokrywa śnieżna na wysoko położonych terenach północno-wschodniej Szkocji może przekraczać 40 cm. Obecnie najgrubsza pokrywa śnieżna jest w największym mieście Szetlandów, Lerwick - wynosi ona 23 cm. W Szkocji z powodu śniegu zamknięte jest kilkaset szkół, w tym wszystkie na Szetlandach i Orkadach.
Żółty alert z powodu śniegu, który we wtorek wprowadzono na obszarze północnej Anglii, północnej Walii i niemal całej Irlandii Północnej, w środę został rozszerzony na kolejne tereny - na południowo-zachodnią oraz wschodnią Anglię oraz zachodnią Walię.
Kolejne ostrzeżenie - w związku ze spodziewanymi silnymi wiatrami - Met Office wydał na niedzielę; dotyczy ono całej Szkocji, całej Walii i zachodniej Anglii.
@CarlowWeather Is it winter or spring ð¤#sneachta #snow #sligo #Ireland pic.twitter.com/dfh49Ch5vh
— Gerry O'Donnell (@gerryodonnell0) January 17, 2024
Żółty alert w związku ze śniegiem, oblodzeniem i niskimi temperaturami obowiązuje także do dzisiaj w południe na terenie całej Republiki Irlandii.
Czytaj więcej:
Pogoda w UK: Opady śniegu, powodzie i trudne warunki na drogach
Szkocja i północno-zachodnia Anglia zmagają się z atakiem zimy