Natężenie ruchu w porcie w Dover wzrosło przed świętami

Dyrektor portu Doug Bannister wyjaśnił, że po wczorajszym strajku pracowników Eurotunelu odnotowano "duży wzrost" natężenia ruchu. "Prawdopodobnie spowolnienie ruchu potrwa do wczesnego popołudnia, a potem powinno zacząć się uspokajać" - podkreślił.

Jak dodał, operatorzy promów zorganizowali dodatkowe kursy w godzinach nocnych.

Zdaniem portu przyczyną opóźnień był wzrost zainteresowania przeprawami promowymi po tym, jak wczoraj zamknięto połączenie kolejowe przez Eurotunel pod kanałem La Manche.

Według doniesień, podróżni muszą czekać około 90 minut przed francuską odprawą graniczną w Dover. Ruch odbywa się przez kontrole graniczne "dość płynnie".

Kierownik ds. bezpieczeństwa strategicznego dla autostrad i transportu w gminie hrabstwa Kent, Toby Howe, zapewnia, że wiele osób "bardzo ciężko pracuje", aby uporać się z tym problemem. Wyjaśnił, że port uruchomił wszystkie stanowiska odprawy celnej do Francji, ale na autostradzie A20 w kierunku Dover było ponad 400 ciężarówek.

Policja w Kent tymczasowo zamknęła wczoraj skrzyżowania 8 i 9 na autostradzie M20, aby wykorzystać je jako miejsce postoju ciężarówek w związku z wstrzymaniem połączeń przez Eurotunel.