Menu

Szef brytyjskiego MSZ: Izolowanie Chin jest sprzeczne z naszym interesem narodowym

Szef brytyjskiego MSZ: Izolowanie Chin jest sprzeczne z naszym interesem narodowym
James Cleverly zapewnił, że będzie "niezachwianie realistyczny w kwestii autorytaryzmu Chin". (Fot. Getty Images)
Wielka Brytania będzie prowadzić zdecydowaną, ale konstruktywną politykę wobec Chin, bo ich izolowanie byłoby sprzeczne z naszym interesem narodowym - oznajmił wczoraj wieczorem minister spraw zagranicznych James Cleverly.
Reklama
Reklama

"Żaden znaczący globalny problem - od zmian klimatycznych po zapobieganie pandemiom, od stabilności gospodarczej po proliferację broni jądrowej - nie może być rozwiązany bez Chin. Rezygnacja z Chin byłaby rezygnacją z rozwiązywania największych problemów ludzkości" - mówił szef brytyjskiej dyplomacji w przemówieniu wygłoszonym na dorocznym bankiecie wydanym przez lorda majora gminy City of London.

Choć zwykle ministrowie spraw zagranicznych omawiają przy tej okazji całość brytyjskiej polityki zagranicznej, Cleverly skupił się tylko na relacjach z Chinami. I wbrew wezwaniom niektórych prominentnych polityków Partii Konserwatywnej, m.in. byłej premier Liz Truss, argumentował, że utrzymywanie relacji z Chinami jest konieczne.

"Byłoby jasno i łatwo - być może satysfakcjonująco - gdybym ogłosił nową zimną wojnę i powiedział, że naszym celem jest izolacja Chin. Jasno, łatwo, satysfakcjonująco - i błędnie. Ponieważ byłoby to zdradą naszego interesu narodowego i umyślnym niezrozumieniem współczesnego świata" - przekonywał Cleverly.

Zapewnił jednak, że będzie "niezachwianie realistyczny w kwestii autorytaryzmu Chin" i będzie "jasno mówił on naszym prawie do działania, gdy Pekin łamie swoje międzynarodowe zobowiązania lub łamie prawa człowieka". "Nie oczekujemy, że nasze spory z Chinami zostaną szybko przezwyciężone, ale oczekujemy, że Chiny będą przestrzegać praw i zobowiązań, które dobrowolnie przyjęły".

Potępił represje, którym poddawani są Ujgurzy, muzułmańska mniejszość w północno-zachodniej prowincji Sinciang, i zapewnił, że Wielka Brytania nadal będzie upominać się o ich los.

"Tak jak my powinniśmy bardziej starać się zrozumieć Chiny, mam nadzieję, że chińscy urzędnicy zrozumieją, że kiedy ich rząd buduje XXI-wieczną wersję archipelagu gułag, zamykając w szczytowym momencie tej kampanii ponad milion ludzi, często tylko za to, że wyznawali swoją religię, to głęboko to nas porusza" - podkreślił Cleverly.

Wezwał też Chiny do większej transparentności w kwestii rozbudowy swoich sił zbrojnych. "W tej chwili Chiny przeprowadzają największą rozbudowę wojskową w czasach pokojowych. Tajność może tylko zwiększyć ryzyko tragicznych błędnych ocen" - ostrzegł.

Czytaj więcej:

Rząd UK: "Chiny powinny zachęcić Putina do wycofania wojsk z Ukrainy"

"New York Times": Chiny mają powód, aby uważnie analizować wojnę na Ukrainie

USA: Macron w ogniu krytyki za słowa, że Europa nie powinna się wikłać w konflikt Chiny-Tajwan

Fox News: Wywiad obawia się, że Waszyngton nie zdoła przewidzieć inwazji Chin na Tajwan

Centrum Cyberbezpieczeństwa UK: Chiny dążą do dominacji technologicznej na świecie

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 04.12.2024
    GBP 5.1776 złEUR 4.2899 złUSD 4.0845 złCHF 4.6041 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama