Kryzys bankowy złamał szwajcarską dumę. "Szwajcaria nie jest już bezpieczną wyspą"

"Szwajcarska duma została złamana" – twierdzi Karel De Gend, belgijski bankier od lat pracujący w Zurychu. "Szwajcarzy byli przekonani, że żyją na wyspie dobrobytu, która jest odporna na problemy reszty świata. Teraz gdy jeden z filarów tego dobrobytu upadł, mocno ich zabolało" – dodaje De Gend, cytowany przez "De Tijd".
"To nie był tylko Credit Suisse. Sama Szwajcaria potrzebowała ratunku" – tak zatytułował natomiast swój tekst amerykański dziennik "Wall Street Journal". Gazeta ocenia, że kryzys CS zagroził modelowi gospodarczemu i tożsamości narodowej zbudowanej na ochronie światowego bogactwa.
For any country, it would be a financial emergency. For Switzerland, the stakes verged on existential. Letting Credit Suisse fail would have meant shattering Switzerland’s reputation as a safe haven for the world’s wealth. https://t.co/JDUglVIRDW
— The Wall Street Journal (@WSJ) March 22, 2023
"Dla każdego kraju byłby to kryzys finansowy, jednak w przypadku Szwajcarii stawka graniczyła z samą egzystencją" – napisał wczoraj "WSJ". Gazeta ocenia, że ostatnie wydarzenia "wstrząsnęły zwykłymi Szwajcarami oraz ich wiarą w gospodarczy i polityczny model kraju".
"Klejnot w koronie szwajcarskiej gospodarki okazuje się śmieciem" – napisał holenderski dziennik "Financieele Dagblad". Gazeta zauważa, iż trzydzieści lat temu Szwajcaria miała pięć głównych banków, a teraz pozostał jeden - UBS, który przejął zagrożonego upadłością konkurenta.
"Złoty wiek Zurychu jako centrum finansowego dobiegł końca" – ocenia na łamach "FD" historyk Tobias Straumann.
Czytaj więcej:
Szwajcaria uznała, że konfiskata rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy jest sprzeczna z konstytucją
Analitycy: Kryzys bankowy w Europie mało prawdopodobny