Eksperci: Rosja straciła na wojnie prawie 40 proc. czołgów
Szacunki te londyński ośrodek analityczny przedstawił w "The Military Balance 2023", dorocznej analizie militarnego układu sił na świecie i wydatków na zbrojenia.
Jak wskazano, w efekcie strat i niewystarczającego tempa produkcji Rosja zmuszona jest coraz częściej sięgać do magazynów po stare, pochodzące jeszcze z czasów zimnej wojny czołgi. Tymczasem Ukraina wprawdzie też straciła spory odsetek czołgów, ale dzięki otrzymanym od sojuszników i zdobytym w walce łączna liczba posiadanych przez nią czołgów jest obecnie nawet większa niż przed rosyjską napaścią.
IISS szacuje, że liczba rosyjskich czołgów będących w stanie gotowości bojowej, czyli bez tych w magazynach, spadła z ok. 3 800 do ok. 2 350, czyli o 38 proc., przy czym szczególnie dotkliwe straty dotyczą czołgów T-72B3 i T-72B3M, będących zmodernizowaną wersją T-72. W tym przypadku straty oceniane są na nawet 50 proc. przedwojennego stanu posiadania Rosji.
Według ocen IISS, Ukraina straciła nie więcej niż 700 czołgów, ale liczba czołgów, które są w jej posiadaniu, zwiększyła się - z 858 do 953, co wynika z tego, że około 500 czołgów zdobyła na polu bitwy od wojsk rosyjskich, a ponadto otrzymała znaczącą liczbę starych sowieckich czołgów od Polski, Czech i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Nadal jednak, jak wskazano, Rosja ma ponad dwukrotnie większą liczbę czołgów, przy czym ta różnica nie uwzględnia starych czołgów znajdujących się w rosyjskich magazynach, których liczbę ocenia się obecnie na 5 000.
Czytaj więcej:
"Rosja prowadzi ataki zbyt małymi siłami, by przyniosły efekt"
Rosja gromadzi w pobliżu granicy z Ukrainą samoloty i śmigłowce