Menu

Londyńskie "travelki" odchodzą w zapomnienie? Ich użycie "najniższe w historii"

Londyńskie "travelki" odchodzą w zapomnienie? Ich użycie "najniższe w historii"
Londyńczycy coraz rzadziej kupują bilety sezonowe. (Fot. Getty Images)
Mieszkańcy Londynu rezygnują z zakupu biletów okresowych, ponieważ coraz więcej osób pracuje z domu - wynika z oficjalnych danych Transport for London (TfL). Jak przekazano, miesięczna sprzedaż Travelcard w stolicy spadła z 1,2 mln 10 lat temu do zaledwie 220 tys. obecnie.

Reklama
Reklama

Zmiana modelu pracy  w społeczeństwie przyczyniła się do 80-procentowego zmniejszenia korzystania z kart Travelcard w transporcie publicznym w Londynie - informują media.

Transport for London ujawnił dramatyczny spadek popularności biletów okresowych, które pozwalają na odbywanie podróży za niższą stawkę w przeliczeniu na jeden dzień. Z danych wynika, że w ciągu niecałej dekady sprzedaż spadła z 1,2 mln do 220 tys. miesięcznie.

Pandemia nasiliła trendy związane z rzadszym podróżowaniem, które były widoczne już wcześniej. (Fot. Getty Images)

Trend ten - jak podkreśla TfL - pojawił się w 2014 roku, gdy w całej sieci transportu wprowadzono płatności zbliżeniowe, które dla wielu osób są najwygodniejszą - choć nie najtańszą - formą zapłaty za podróż.

Największy spadek nastąpił w przypadku biletów rocznych, których wykorzystanie spadło o 90 procent. Sprzedaż biletów miesięcznych i tygodniowych spadła o 79 procent.

Shashi Verma, dyrektor ds. strategii i technologii w TfL, oceniła, że "do wzmocnienia trendu przyczyniło się także wprowadzenie limitów dziennych (ang. daily cap)".

Zapytana o to, czy TfL może zrobić więcej, aby zachęcać ludzi do elastycznej pracy, przekazała, że "już teraz oferowane są taryfy, które pozwalają zaoszczędzić osobom udającym się do biur 2 lub 3 razy w tygodniu".

Z transportu publicznego mieszkańcy Londynu coraz częściej korzystają sporadycznie. (Fot. Getty Images)

"Nie jest jasne, co jeszcze moglibyśmy zrobić, aby wspierać elastyczne modele pracy. Miejsca, w których pojawia się zapotrzebowanie na stacjonarnych pracowników, są już objęte liniami transportowymi" - dodała.

Na początku tego tygodnia burmistrz Sadiq Khan ogłosił, że ceny biletów na metro i autobusu wzrosną od 5 marca o ok. 5,9 proc.  Jednocześnie włodarz stolicy poprosił TfL o sprawdzenie, czy może całkowicie wycofać się ze sprzedaży biletów sezonowych. Uważa się, że ruch ten może wygenerować dodatkowe dochody dla mocno zadłużonego transportu miejskiego.
 

Czytaj więcej:

Transport for London testuje nowe wyświetlacze na przystankach autobusowych

Londyn: Linie autobusowe TfL, których kierowcy nie zatrzymują się na wszystkich przystankach

Burmistrz Londynu otrzymał zgodę na podwyżkę Council Tax

Londyn: Internetowa sieć 4G działa już na niektórych odcinkach metra

Widmo kolejnych strajków w londyńskim metrze. Po raz pierwszy mogą objąć Elizabeth Line

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.11.2024
    GBP 5.1751 złEUR 4.3085 złUSD 4.0907 złCHF 4.6238 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama