W katastrofie helikoptera w Browarach zginęło kierownictwo MSW Ukrainy

"Dziś rano, 18 stycznia, w Browarach rozbił się śmigłowiec Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. W wyniku katastrofy zginęło kierownictwo MSW: minister, pierwszy zastępca ministra i wiceminister" – napisał Kłymenko na Facebooku.
"Na razie wiadomo o 16 ofiarach śmiertelnych, w tym dwojgu dzieci. Dziewięć osób znajdowało się na pokładzie helikoptera" – przekazał.
Helikopter należał do ukraińskiej państwowej służby ratunkowej, prawdopodobnie był to francuski samolot Super Puma.
Maszyna upadła w Browarach, mieście w aglomeracji Kijowa, rozbijając się w pobliżu przedszkola. "22 osoby, w tym 10 dzieci, znajduje się w szpitalach" – napisał Kłymenko.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko poinformował, że minister był w drodze do "gorącego punktu" działań wojennych, kiedy spadł jego helikopter.
Nic nie wskazuje na to, że katastrofa była czymś innym niż wypadkiem. "Było bardzo mgliście i nie było elektryczności, a kiedy nie ma elektryczności, na budynkach nie ma świateł"– wyjaśnił portalowi BBC jeden z okolicznych mieszkańców.
42-letni minister spraw wewnętrznych był prominentnym członkiem gabinetu prezydenta Zełenskiego. Odegrał kluczową rolę w informowaniu opinii publicznej o ofiarach rosyjskich ataków rakietowych od czasu inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r.