Ambasador Rosji z formalnym zakazem wstępu do brytyjskiego parlamentu
Zakaz wstępu dla ambasadora Andrieja Kielina oraz pozostałych akredytowanych dyplomatów i urzędników rosyjskich nieformalnie funkcjonował już od momentu rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę w lutym, ale teraz formalnie został potwierdzony na piśmie.
Jak wynika z komunikatu, zakaz będzie obowiązywał do odwołania.
Tymczasem brytyjskie ministerstwo obrony oceniło dziś, iż "rosyjskie lotnictwo odpowiada w dużej mierze za to, że Rosja nie zdołała osiągnąć założonych celów na Ukrainie, bo nie udało mu się zdobyć przewagi w powietrzu, a większy niż zakładano ciężar spadł na siły lądowe".
"Choć Rosja ma imponujący zestaw stosunkowo nowoczesnych i sprawnych odrzutowców bojowych, jej siłom powietrznym prawie na pewno nie udało się wypracować kultury instytucjonalnej i umiejętności, które byłyby niezbędne, aby personel mógł sprostać rosyjskim aspiracjom do prowadzenia nowoczesnej kampanii powietrznej w stylu zachodnim" - dodano.
Czytaj więcej:
Boris Johnson: Uciszenie mediów jest typowym odruchem Putina
Media: Na lotnisku Gatwick zatrzymano rosyjskiego szpiega
Boris Johnson: Jeśli Rosja wygra, nikt na świecie nie będzie bezpieczny