Największa sieć przychodni w UK zastępuje lekarzy "mniej wykwalifikowanym personelem"

BBC Panorama wysłała tajną reporterkę do pracy jako recepcjonistka w jednej z 51 londyńskich przychodni brytyjskiej firmy Operose Health, która na Wyspach ma prawie 600 tys. pacjentów.
Lekarz rodzinny pracujący w placówce zdradził dziennikarce, że brakuje im ośmiu lekarzy. Dyrektor przychodni przyznał z kolei, że zatrudniono tam mniej wykwalifikowany personel medyczny, zwany physician associate (PA), ponieważ był "tańszy" niż lekarze pierwszego kontaktu.
Kadra PA została po raz pierwszy wprowadzona przez NHS w 2003 r., aby wspierać lekarza w opiece nad pacjentami, ale pracować pod jego nadzorem. Physician associate analizuje historię chorób, przeprowadza badania, analizuje wyniki badań, diagnozuje i przygotowuje plan leczenia.
Warto zaznaczyć, że pracownicy PA kończą dwuletnie studia podyplomowe. Dla porównania, kształcenie i szkolenie lekarza GP trwa 10 lat.
W całej Wielkiej Brytanii brakuje lekarzy rodzinnych, a przychodnie znajdują się pod bezprecedensową presją. Panorama przeanalizowała dane NHS dotyczące 6 500 praktyk GP w całej Anglii. Okazało się, że na każde 2 tys. zarejestrowanych pacjentów przypada średnio 1,2 lekarza pierwszego kontaktu w pełnym wymiarze godzin.

Tymczasem w placówkach należących do Operose Health średnia jest o połowę niższa - tylko nieco ponad 0,6 lekarza GP na 2 tys. pacjentów. Firma zatrudnia za to sześć razy więcej personelu PA niż średnia dla NHS.
Operose Health zaprzecza, by zbytnio polegała na kadrze PA. Zapewnia też, że lekarz prowadzący jest na miejscu przez większość czasu, wpierając pracowników o stopniu physician associate.
Panorama rozmawiała z kilkunastoma byłymi pracownikami grupy Operose, którzy widzą to jednak inaczej.
"PA to fantastyczni pracownicy, ale zostali przeszkoleni do wykonywania konkretnych zadań, a nie takiej samej pracy jak lekarz ogólny. W Operose Health zajmowali się tym co my, tyle że posiadali mniejsze doświadczenie, mieli mniejsze kwalifikacje i zarabiali mniej pieniędzy" - przyznał jeden z lekarzy rodzinnych, który chciał pozostać anonimowy.
Prof. Sam Everington, starszy praktykujący lekarz rodzinny w przychodni niepowiązanej z Operose, przejrzał nagrania BBC Panorama i nie ukrywał, że obawia się o bezpieczeństwo pacjentów. Podkreślił, że w jego placówce pracownicy PA codziennie konsultowali się z GP w sprawie każdego pacjenta.
Czytaj więcej:
Anglia: Lekarze GP będą przyjmować również wieczorami i w weekendy
Badania: Co czwarty Brytyjczyk cierpi z powodu chronicznego bólu
Naukowcy szacują skalę ogólnoświatowego niedoboru pracowników ochrony zdrowia
Ujawniono obszary z najmniejszą liczbą lekarzy GP w Anglii
Dwa miliony osób w UK cierpi na "długi Covid"
UK: Gwałtownie rośnie liczba aktów przemocy w brytyjskich przychodniach