Farage: Porozumienie w sprawie NS2 dowodzi, kto naprawdę jest prorosyjski
"Pamiętacie tę rosyjską bujdę? Że Donald Trump został wybrany tylko dzięki rosyjskiej ingerencji, jak to trwało i było wielkie śledztwo (...) w tej sprawie. To musieli być Rosjanie, to jedyny sposób, w jaki Trump mógł wygrać. A po tej stronie kanału La Manche, oczywiście Brexit - ach tak, to Rosjanie stworzyli Brexit. Hillary Clinton naprawdę powiedziała publicznie, że Nigel Farage został stworzony przez Rosjan. Ci okropni trumpiści i eurosceptycy wszyscy wchodzą Rosji do łóżka" - ironizował Farage, który od niedawna prowadzi swój program w nowej brytyjskiej stacji telewizyjnej GB News.
"Cóż, okazuje się, że role się odwróciły. To pani Merkel sprawiła, że Niemcy są coraz bardziej zależne od Rosji w kwestii gazu i proponowanego gazociągu Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec. I zgadnijcie co? W USA to administracja Joe Bidena dokonała teraz zwrotu. Poparli umowę w zamian za jakieś zapewnienia ze strony Rosji o integralności Ukrainy. Prawda jest taka, że wszyscy ci, którzy darli się na temat Rosji, Demokraci w USA, remainerzy (zwolennicy członkostwa w UE - przyp. red.) w Wielkiej Brytanii i globaliści, to oni tak naprawdę są oczarowani Putinem. Nie ludzie tacy jak Donald Trump czy ja" - podkreślił Farage.
Mimo długotrwałego sprzeciwu USA wobec Nord Stream 2, administracja Bidena doszła do wniosku, że projekt jest zbyt zaawansowany, by go zatrzymać.
W środę Niemcy i USA ogłosiły porozumienie, na mocy którego USA wycofały się z prób wstrzymania gazociągu za pomocą sankcji. Berlin zobowiązał się do reagowania na wszelkie próby wykorzystania przez Rosję energii jako broni przeciwko Ukrainie i innym krajom Europy Środkowo-Wschodniej.
Czytaj więcej:
W Izbie Gmin debata o zagrożeniach związanych z Nord Stream 2
Poseł Kawczynski: Niemcy powinny być objęte sankcjami z powodu Nord Stream 2
"Daily Telegraph": Putin wywołuje kryzys energetyczny, by zachwiać porządkiem prawnym UE