Euro 2020: Włochy kontra Hiszpania, czyli hit w pierwszym półfinale

Rywalizacja z udziałem obu zespołów to ważna część historii europejskiego i światowego futbolu, również w XXI wieku.
Hiszpanie mają dobre wspomnienia z ćwierćfinału Euro 2008, kiedy zwyciężyli w rzutach karnych po bezbramkowym remisie w najtrudniejszym meczu na drodze do końcowego triumfu. Obie drużyny spotkały się ponownie w finale Euro 2012 i tym razem przewaga Hiszpanii nie podlegała dyskusji - wygrała w Kijowie aż 4:0.
Włosi zrewanżowali się cztery lata później, w 1/8 finału mistrzostw Europy we Francji, kiedy po dobrym występie zwyciężyli 2:0 na Stade de France. Odpadli jednak w kolejnej rundzie, po porażce w rzutach karnych z Niemcami.
W eliminacjach mistrzostw świata 2018 znów doszło do konfrontacji Włochów z Hiszpanami. U siebie piłkarze z Płw. Apenińskiego zremisowali 1:1, ale na wyjeździe - we wrześniu 2017 roku - ulegli Hiszpanom aż 0:3. Ostatecznie Italia po raz pierwszy od 1958 roku nie zagrała na mundialu.
Ten fakt zapoczątkował zmiany w reprezentacji Włoch. Kadrę objął Roberto Mancini i doprowadził ją niemal do perfekcji. "Mancini sprawił, że kraj ponownie zakochał się w reprezentacji narodowej" - napisała agencja Reuters.
Podopieczni Manciniego już przed ME 2021 byli wymieniani w gronie faworytów, a przebieg turnieju potwierdza te opinie.
Włosi spisują się znakomicie. W ćwierćfinale pokonali lidera światowego rankingu FIFA Belgię 2:1, co oznacza, że nie przegrali 32. spotkania z rzędu. Ostatniej porażki doznali we wrześniu 2018 roku w meczu Ligi Narodów z Portugalią (0:1).
Radość z awansu do półfinału zmąciła jednak poważna kontuzja Leonardo Spinazzoli, bardzo ważnego dla włoskiej drużyny bocznego obrońcy, który doznał zerwania ścięgna Achillesa i musi teraz pauzować kilka miesięcy. "Kontuzja Spinazzoli to straszna wiadomość dla Włoch. To dwukrotny zwycięzca plebiscytu na Gwiazdę Meczu w trakcie tego turnieju" - przypomniano wówczas na stronie UEFA. W jutrzejszym półfinale w Londynie zastąpi go prawdopodobnie Emerson.
W drodze do półfinału Hiszpania pokonała dotychczas w ciągu 90 minut tylko jednego rywala. Po dwóch remisach - 0:0 ze Szwecją i 1:1 z Polską (Gerard Moreno nie wykorzystał w meczu z biało-czerwonymi rzutu karnego) oraz kilku zmianach w składzie Hiszpanie wygrali na koniec fazy grupowej ze Słowacją 5:0.
W 1/8 finału podopieczni Luisa Enrique pokonali wicemistrzów świata Chorwatów 5:3 po dogrywce, po 90 minutach było 3:3. Natomiast w ćwierćfinale musieli się bardzo namęczyć ze Szwajcarami, choć rywale grali od 77. minuty w dziesiątkę. Po 90 minutach i dogrywce było 1:1. W serii rzutów karnych Hiszpanie pomylili się dwa razy, ale zwyciężyli 3-1.
Hiszpańskie media za bohatera meczu uznały bramkarza Unai Simona. "Unai daje nam awans!", "Unai mistrzem!" - napisał dziennik "AS". W poprzednim spotkaniu z Chorwacją Simon puścił kuriozalnego samobójczego gola po podaniu Pedriego.
"Od pierwszego dnia byliśmy pewni, że jesteśmy solidną i zjednoczoną grupą. I że jesteśmy wystarczająco dobrzy. Udowodniliśmy to" - przyznał napastnik Mikel Oyarzabal przed półfinałem na Wembley. "Włochy to zespół na najwyższym poziomie, z piłkarzami występującymi na takim poziomie w swoich klubach, ale my nie jesteśmy od nich gorsi" - dodał.
Początek dzisiejszego meczu o godz. 20:00 czasu GMT.
Czytaj więcej:
Euro 2020: Najwięcej minut rozegrali piłkarze występujący w Anglii
Euro 2020: Hiszpania i Włochy w półfinale!
Euro 2021: Anglia wygrywa 4:0 z Ukrainą i awansuje do półfinału!
Duńskie media: Wczoraj Dania oszalała jak przed 29 laty
Trener Danii apeluje o wpuszczenie kibiców do Wielkiej Brytanii