W UK za mało zakażeń, by testować tabletki na Covid-19
Roche ma nadzieję, że jego pigułka AT-527 może zaoferować terapię przeciwwirusową w leczeniu pacjentów z Covid-19. Tabletka byłaby łatwiejsza do podania i tańsza niż inne potencjalne terapie, takie jak koktajle z przeciwciałami lub remdesivir - informuje Reuters.
Koncern planował, że testy leku będą prowadzone w Wielkiej Brytanii. Problem w tym, że - w związku z postępami programu szczepień na Wyspach i spadkiem liczby zakażeń - szwajcarskiej firmie trudno znaleźć do badań klinicznych odpowiednią liczbę ochotników chorujących na Covid-19.
Liczba zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 spadła w Wielkiej Brytanii do poziomu ok. 2,5 tys. na dobę, podczas gdy w szczycie jesienno-zimowej fali pandemii notowano niemal 70 tys. infekcji dziennie.
W związku z tym Roche zapowiedział wczoraj, że szuka nowych lokalizacji do przeprowadzenia testów. "Po prostu nie ma wystarczającej liczby pacjentów do zapisania na badania w takim tempie, na jakie liczyliśmy" - przyznał szef działu farmaceutycznego Roche, Bill Anderson, nie wskazując jednak potencjalnych nowych miejsc do testów nad AT-527.
Tymczasem we wtorek premier Boris Johnson zapowiedział, że tabletki lub kapsułki na Covid-19 będą w Wielkiej Brytanii dostępne do jesieni. Szef brytyjskiego rządu zasugerował, że leki antywirusowe, obok szczepień i masowych testów, mogłyby być trzecią metodą obrony przed koronawirusem.
BBC zauważa, że skupienie się na leczeniu antywirusowym może być istotnym narzędziem, gdy nadejdzie kolejna fala infekcji. Tabletki przeciw Covid-19 mogłyby pomóc chronić tych, którzy nie są chronieni przez szczepionki lub do nich się nie kwalifikują.
Czytaj więcej:
Wielka Brytania "powinna bać się" podwójnej mutacji wirusa z Indii
W UK ozdrowieńcy będą celowo zakażani Covid-19
Wielka Brytania powołuje grupę ekspertów, by przygotować się na przyszłe pandemie
Boris Johnson: Tabletki na koronawirusa dostępne do jesieni