W Szwecji "duże ryzyko" trzeciej fali Covid-19

"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni możliwością wystąpienia trzeciej fali. Populacja nie jest jeszcze odporna, gdyż wciąż trwają szczepienia przeciwko Covid-19" - stwierdziła Karin Tegmark Wisell z Urzędu Zdrowia Publicznego.

W Szwecji przynajmniej jedną dawkę szczepionki otrzymało 364 tys. osób na ponad 10 mln ludności. Wiele regionów, w tym Sztokholm oraz Skania, alarmowało, że z powodu braku obiecanych przez producentów preparatów nie będzie w stanie zaszczepić do wakacji wszystkich dorosłych, co jest celem rządu.

Z przedstawionych przez Tegmark Wisell danych wynika, że w ubiegłym tygodniu liczba nowych przypadków koronawirusa przekroczyła 20 tys. Oznacza to pierwszy w skali tygodnia przyrost zakażeń od początku stycznia. Po świętach krzywa zachorowań na Covid-19 znacznie spadła, a na początku lutego już jedynie lekko zmalała.

W ubiegłym tygodniu liczba zakażeń koronawirusem ponownie zaczęła rosnąć w Sztokholmie oraz Goeteborgu. Trudna sytuacja jest w regionie Vaesterbotten na północy Szwecji, gdzie w miejscowości Skelleftea na budowie fabryki akumulatorów pojawiło się ognisko brytyjskiego wariantu koronawirusa. Wśród zakażonych są Polacy. Za to ustabilizowała się sytuacja w Skanii na południu Szwecji, gdzie w ostatnich tygodniach rosła liczba zakażeń.

Pozytywnym trendem jest jednak spadek zakażeń i zgonów na Covid-19 w domach opieki. Według Tegmark Wisell, może to świadczyć o efekcie szczepień. W Szwecji starsi pensjonariusze są grupą priorytetową.

Mimo prognoz wskazujących na możliwość wystąpienia trzeciej fali zachorowań, rząd Szwecji nie zdecydował się na zamknięcie kraju. Z początkiem lutego wprowadzono jedynie obowiązek posiadania negatywnego testu na Covid-19 na granicy dla osób przyjeżdżających do Szwecji. Wcześniej przedłużono zakaz serwowania alkoholu w restauracjach po godz. 20:00.